Putin wiezie Łukaszence rachunek za gaz

Putin wiezie Łukaszence rachunek za gaz
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Na jakie ustępstwa pójdzie Łukaszenka, aby wytargować od Putina ulgowe ceny gazu i 2 mld USD kredytu na zapłatę wyższych rachunków za rosyjską energię?

- Rosja jest gotowa pogłębić współpracę z Białorusią i wesprzeć białoruski system finansowy, jeśli zajdzie taka potrzeba - zadeklarował wczoraj premier Rosji Władimir Putin po przylocie do Mińska. Putin zaproponował też, by Białoruś gromadziła swoje rezerwy walutowe w rublach - podaje "Gazeta Wyborcza".

Jednak głównym tematem rozmów Putina z Aleksandrem Łukaszenką były ceny gazu z Rosji w przyszłym roku i warunki, na jakich rząd w Moskwie przyzna Białorusi specjalny kredyt "stabilizacyjny" na zakup drożejących surowców od rosyjskich firm.

Dziś Mińsk za 1 tys. m sześc. rosyjskiego surowca płaci 129 USD. To ulgowa cena, bo w zeszłym tygodniu szef Gazpromu Aleksiej Miller ogłosił, że już w październiku za tę ilość rosyjskiego surowca Europa zapłaci ponad 500 USD. Gazprom ma monopol na dostawy dla Białorusi i w Mińsku z przerażeniem stwierdzono, że Moskwa szykuje podwyżkę cen o 100 proc. Co zresztą otwarcie sugerowali rosyjscy dyplomaci.

- Zgodnie z obowiązującą formułą w przyszłym roku cena gazu dla Białorusi powinna wynieść 250 USD za 1 tys. m sześc. - mówił przed przyjazdem Putina ambasador Rosji na Białorusi Aleksander Surikow.

Mińsk wciąż jednak liczy na ulgowe traktowanie i ma nadzieję, że w przyszłym roku za 1 tys. m sześc. rosyjskiego gazu zapłaci tylko 140 USD. Taką cenę zapisano w projekcie budżetu na przyszły rok, który w ostatni czwartek w pierwszym czytaniu zatwierdził nowy, wybrany we wrześniu parlament Białorusi.

Minister finansów Rosji Aleksiej Kudrin potwierdził w zeszłym tygodniu, że Moskwa jest gotowa przyznać Białorusi 2 mld USD kredytu stabilizacyjnego na pokrycie wyższych rachunków za swoje surowce. Byłaby to kolejna taka pożyczka - pod koniec zeszłego roku rząd Rosji przyznał już Białorusi 1,5 mld USD kredytu na zapłatę rachunków za coraz droższą ropę naftową i gaz - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Ale według rządowych źródeł w Moskwie w zamian za kolejny kredyt Mińsk będzie musiał się zgodzić na przejmowanie białoruskich przedsiębiorstw przez rosyjskie koncerny - informuje agencja Interfax. Moskwa ostrzy sobie zęby przede wszystkim na białoruskie firmy energetyczne - rafinerie i sieci ropociągów.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!