Na wiosnę Chiny i Rosja podpisały umowę dotyczącą dostaw gazu z Syberii do Państwa Środka. Jednak dopiero teraz ustalane są szczegóły. Negocjacje zapowiadają się na długotrwałe i burzliwe.
I tu zaczynają się schody. Gazprom nie dysponuje bowiem pieniędzmi potrzebnymi na wybudowanie rurociągu. Ponieważ gazociąg budowany byłby w praktyce przez dziewicze obszary szacunkowe koszty Siły Syberii, bo taką nazwę ma nosić połączenie wyniosłyby od 25 do 50 mld dolarów.
Skłonni dać pieniądze są Chińczycy, tyle że nic za darmo. Ceną byłaby niższa cena surowca. Według pierwszych doniesień Pekin za rosyjski gaz miał płacić nieco ponad 220. Jednak w przypadku finansowania inwestycji Chiny chcą płacić za 1000 m3 gazu tylko 150 dolarów. Co około dwa razy ,mniej niż cena jaką za gaz otrzymuje Gazprom w Europie.
Analitycy są zgodni, że w świetle obecnych informacji jedynym sukcesem Rosji będącym efektem dostaw dla Chin może być zdywersyfikowanie odbiorców surowca. Gaz będzie sprzedawany bowiem po śmiesznie niskiej cenie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rosja i Chiny: będą burzliwe negocjacje ws. dostaw gazu