Po Szwecji, Finlandii i Danii również władze Rosji wydały w piątek zgodę na budowę swojego morskiego odcinka Gazociągu Północnego. Rozpoczęcie budowy gazociągu wiosną 2010 roku staje się coraz bardziej prawdopodobne.
Według dpa, pierwsza, częściowa zgoda strony niemieckiej jest spodziewana w poniedziałek. Ma ją wydać kraj związkowy Meklemburgia-Pomorze Przednie.
Rosja dotrzymuje wszystkich postanowień międzynarodowej konwencji o ocenie wpływu na środowisko naturalne - wskazywano w piątek w konsorcjum Nord Stream. Podkreślano też, że proces konsultacji stał się gwarantem tego, iż wszelkie możliwe transgraniczne skutki projektu dla środowiska zostały wszechstronnie ocenione i zminimalizowane - informuje agencja ITAR-TASS.
Zgodę strony rosyjskiej wydał Rosprirodnadzor - federalna służba nadzoru nad eksploatacją surowców naturalnych.
Pierwsza nitka Gazociągu Północnego, który przebiegając pod Bałtykiem połączy rosyjski Wyborg z niemieckim Greifswaldem, ma być gotowa w pod koniec 2011 roku, a druga - w 2012 roku. Rurociąg będzie mieć przepustowość 55 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Koszt projektu szacuje się na 7,4 mld euro.