Przedsiębiorcy z branży gazowo-elektrycznej krytykują instytucję służebności przesyłu. Nowe rozwiązania nie przewidują limitu roszczeń odszkodowawczych. Przepisy nie określają też maksymalnego czasu na ustanowienie służebności przesyłu.
- Opóźnienia to wyższe koszty, które z kolei mają wpływ na cenę sprzedawanego gazu - tłumaczy "GP" Rafał Pazura z biura prasowego Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazowego.
Nowe przepisy o służebności przesyłu praktycznie nie pomagają przy budowie urządzeń gazowniczych na gruncie osób trzecich, ponieważ nie ustanawiają żadnych nowych procedur - czytamy w "GP".
- Pierwsze doświadczenia wskazują na bezużyteczność znowelizowanych przepisów w stosunku do już istniejących urządzeń. Natomiast w stosunku do gazociągów budowanych w przyszłości lepiej będzie stosować przepisy z ustawy o gospodarce nieruchomościami - uważają przedstawiciele biura prasowego PGNiG.
Podczas prac nad nowelizacją kodeksu cywilnego Izba Gospodarcza postulowała przyznanie uprawnienia do ustanawiania z mocy ustawy służebności interesu publicznego na gruncie właściciela niewyrażającego zgody na budowę urządzeń przesyłowych. - Proponowane rozwiązania umożliwiłyby szybszą budowę gazociągów oraz pozwoliły na zakończenie budowy wielu ich odcinków. Dziś w rezultacie sprzeciwu tylko jednego właściciela gruntu nie można ukończyć kosztownych inwestycji - twierdzi Rafał Pazura.
Nowe rozwiązania w kodeksie cywilnym przedsiębiorcy traktują dopiero jako początek dyskusji na temat kompleksowych regulacji, które powinny ułatwić realizację inwestycji oraz eksploatację istniejących już linii przesyłowych.
Nadal trudnym i nierozwiązanym problemem pozostaje wysokość wynagrodzenia za ustanawianie służebności przesyłu - czytamy w "Gazecie Prawnej".
- Brak rozwiązań prawnych w zakresie ustalania wysokości ceny służebności spowoduje, że efekty zmian będą nikłe. Właściciel gruntu może nie godzić się na cenę za ustanowienie służebności. Wówczas sprawa zwykle trafia do sądu, co oznacza długotrwałe postępowania - podkreśla Stefania Kasprzyk, prezes PSE-Operator. - Rozumiejąc interes właściciela, przedsiębiorstwa przesyłowe chcą za ustanowienie służebności wypłacać racjonalne odszkodowanie, dodaje.