Rozmowy PGNiG z Gazpromem będą kontynuowane

Rozmowy PGNiG z Gazpromem będą kontynuowane
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Negocjacje między Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG) a Gazpromem będą kontynuowane w czwartek - poinformowała PAP rzeczniczka polskiej spółki gazowej Joanna Zakrzewska.

W Moskwie od poniedziałku trwa kolejna tura rozmów między PGNiG a Gazpromem na temat dodatkowych dostaw gazu do Polski od 2010 r. w związku z wygaśnięciem kontraktu z rosyjsko-ukraińskim RosUkrEnergo (RUE), który dostarczał do Polski 2,3 mld m sześc. gazu rocznie. Od początku br. RUE nie realizowało dostaw.

W pierwszym dniu rozmów uczestniczyli przedstawiciele rządów: wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak i minister ds. energetyki Rosji Siergiej Szmatko.

Po powrocie z Moskwy Pawlak powiedział, że negocjacje nie są łatwe, bo strony nie uzgodniły stanowiska w sprawie opłat tranzytowych dla rosyjskiego gazu przez polskie terytorium.

W środę w Warszawie Pawlak powiedział dziennikarzom, że polska strona proponuje stawkę między 1,5 USD a 2 USD za przesył 1 tys. m sześc. gazu na odległości 100 km.

"Te stawki taryfowe są technicznie możliwe i odpowiadają europejskiemu poziomowi widocznemu u innych operatorów" - powiedział. Dodał, że trzeba jeszcze "pewnej cierpliwości w tych negocjacjach".

"Rosjanie chcą mniejszych opłat, a my chcemy opłat, które zapewnią rentowność EuRoPol Gazu" - mówił. Jego zdaniem, nie może to być wyłącznie symboliczna stawka. Musi pozwalać tej firmie na funkcjonowanie w odpowiedzialny sposób - nie tylko w normalnych warunkach, ale również wtedy, gdy trzeba byłoby reagować na wypadek awarii.

Wicepremier powtórzył, że uzgodniony ma być cały pakiet rozwiązań, a nie pojedyncze kwestie. "Mówimy o pakiecie - jeśli będzie całość rozwiązań, to wtedy porozumienie jest uzgodnione" - wyjaśnił.

W poniedziałek Pawlak mówił, że do tej pory Polska porozumiała się z Rosją m.in. w sprawie łącznej wielkości dostaw z Rosji na poziomie 11 mld m sześc. gazu rocznie oraz przedłużenia kontraktu jamalskiego o 15 lat.

W środę nie odpowiedział na pytanie dziennikarzy, kiedy do takich uzgodnień może dojść. "Już w lipcu wydawało się, że wszystko jest dopięte i uzgodnione, a pojawiły się sprzeczności, które przesunęły te rozmowy o kilka miesięcy. Teraz sprawa została sprowadzona do stosunkowo małego problemu finansowego i być może w pewnym momencie będzie warto to przeciąć" - powiedział.

Agencja RIA-Nowosti, powołując się na Szmatko, podawała w poniedziałek, że Rosja i Polska na szczeblu politycznym porozumiały się w sprawie równego podziału pomiędzy rosyjskim Gazpromem a polskim PGNiG udziałów w spółce EuRoPol Gaz, operatorze gazociągu Jamał-Europa. Kwestia udziałów w EuRoPol Gazie została poruszona przy okazji negocjacji dodatkowych dostaw gazu do Polski.

Pawlak przyznał w poniedziałek, że rozmowy i wstępne uzgodnienia dotyczyły też struktury akcjonariatu EuRoPol Gazu, co podnosiła strona rosyjska. Jak mówił, omawiano też sprawę podejmowania decyzji w spółce. "Jeżeli w ramach zarządu nie jest możliwe uzyskanie porozumienia, to sprawa jest rozpatrywana przez radę nadzorczą, jeżeli tam też w ramach działań korporacyjnych nie ma uzgodnienia, to wtedy sprawa jest rozstrzygana na poziomie właścicielskim, czyli krótko mówiąc na poziomie międzyrządowym" - wyjaśnił.

W środę wicepremier powiedział, że od sprawy udziałów w EuRoPol Gazie ważniejsze jest ustalenie wielkości przesyłu oraz czasu trwania kontraktu. "Przedłużenie kontraktu o 15 lat jest taką wartością, którą można kłaść na szali obecnej własności akcjonariatu i powrotu do formuły dwustronnej 50 na 50 proc." - powiedział

Podczas wrześniowej wizyty w Polsce premier Rosji Władimir Putin oświadczył, że należy powrócić do równego podziału udziałów pomiędzy Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem a rosyjskim Gazpromem w EuRoPol Gazie. Obecnie spółki te mają po 48 procent udziałów, a 4 proc. akcji EuRoPol Gazu należy do Gas-Tradingu, w której akcjonariuszem - obok Gazprom Eksportu i PGNiG - jest m.in. spółka Bartimpex Aleksandra Gudzowatego (36,17 proc.)

Polska negocjuje z Rosjanami dodatkowe dostawy gazu od 2010 roku w związku z wygaśnięciem kontraktu z rosyjsko-ukraińskim RosUkrEnergo (RUE), który dostarczał do Polski 2,3 mld m sześc. gazu rocznie. Od początku br. RUE nie realizowało dostaw. 1 czerwca PGNiG podpisało z Gazpromem kontrakt krótkoterminowy na dodatkowy 1 mld m sześc. gazu w tym roku. Wciąż nie są jednak zapewnione dodatkowe dostawy długoterminowe od 2010 roku.

Zwiększenie długoterminowych dostaw ma się odbyć na zasadzie aneksowania polsko-rosyjskiego porozumienia międzyrządowego z 1993 roku. Towarzyszy ono kontraktowi jamalskiemu, który obowiązuje do 2022 roku. Na jego podstawie wpływa do Polski ok. 7 mld m sześc. rosyjskiego gazu rocznie.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Rozmowy PGNiG z Gazpromem będą kontynuowane

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!