Rada PGNiG wybrała VNG jako dostawcę gazu z Niemiec. Ale inni, w tym E.ON Ruhrgas nie stoją na straconej pozycji.
- VNG zaproponował najkorzystniejszą cenę. To było najkorzystniejsze kryterium wyboru w skazane przez zarząd - mówi Stanisław Rychlicki, przewodniczący rady nadzorczej PGNiG.
E.ON Ruhrgas nie stoi na straconej pozycji w Polsce, bo 27 września Gaz-System ogłosił plan wstępnego badania rynku, w ramach którego firmy chcące dostarczać gaz do Polski będą mogły zgłaszać deklaracje dotyczące ilości przesyłanego gazu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ruhrgas i DONG dostaną drugą szansę w Polsce