W ubiegłym roku import gazu przez Chiny wzrósł aż o 26,9 proc. Pekin zużywa coraz więcej „błękitnego paliwa”, bo chce w ten sposób ograniczyć zapotrzebowanie na węgiel.
Ze względu na małe zasoby tego surowca Chiny zmuszone są do zwiększania jego importu. W ubiegłym roku Pekin kupił poza granicami kraju 68,57 milionów ton gazu. To aż o 26,9 proc. więcej niż w 2016 roku.
Chiny wpływają swoją polityką na ceny surowca. To właśnie Pekin zdaniem specjalistów odpowiadał w największym zakresie za wzrost cen LNG w Azji. W ogóle warto dodać, że w 2017 roku Chiny stały się drugim co do wielkości po Japonii importerem LNG w Azji. Na drugim miejscu zastąpiły Koreę Południową, która musiała zadowolić się trzecim miejsce.
Największymi dostawcami gazu na rynek Chiński pozostają kraje arabskie, Australia oraz Rosja. Chiny zaczęły kupować gaz również w USA.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Skokowy wzrost importu gazu przez Chiny