Do czasu pełnego wznowienia dostaw gazu Słowacja będzie wstrzymywała się z kontynuowaniem zamykania elektrowni atomowej w Jaslowskich Bohunicach. Wznowienie procesu zależy m.in. od Polski.
Jednak wojna gazowa wywołana przez Rosję spowodowała że Słowacy zawiesili zamykanie zakładu. Tłumaczyli to znaczącym niedoborem energii z powodu braku gazu.
Jak zapowiedział w poniedziałek szef MSZ Słowacji Jan Kubisz na razie wyłączanie elektrowni nie będzie kontynuowane. Zdaniem austriackiego odpowiednika Kubisza Michaela Spindeleggera – źle się stało, bo sprawa zamknięcia elektrowni jest kluczowa. Austria oczekuje szybkiego wznowienia praca nad zamknięciem niebezpiecznego zakładu.
Słowacja warunkuje zamknięcie zakładu wznowieniem dostaw gazu. Co wiecej chciałaby, aby większa niż obecnie część płynęła innym gazociągiem. Bratysława liczy na porozumienie się z Czechami, Niemcami i Polską.
Gaz do Słowacji miałby bowiem docierać poprzez te kraje. Na razie nie wiadomo jednak czy gazociąg jamalski ma takie zdolności przepustowe.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Słowacja chce gazu z rurociągu jamalskiego