Projekt, który miało realizować PGNiG, stanie się zadaniem dla operatora systemu przesyłowego.
Dlatego większościowe udziały w Polskim LNG mają trafić do w pełni państwowego Gaz-Systemu, który nie będzie prywatyzowany. W przyszłym tygodniu przedstawiciele ministerstwa skarbu spotkają się z PGNiG i Gaz-Systemem w tej sprawie.
- W ministerstwie rozpoczęliśmy już przygotowanie analiz, dotyczących tej transakcji. Chodzi o rozwiązanie, które uwzględni interesy obu spółek - mówi "PB" Krzysztof Żuk, wiceminister skarbu. Jego zdaniem, także Baltic Pipe (podmorski gazociąg, który ma łączyć Polskę z Danią i dostarczać nam gaz ze skandynawskich złóż) powinien być pod kontrolą Gaz-Systemu.
Według Krzysztofa Żuka, jeżeli nie opóźni się wydanie decyzji środowiskowych, to w przyszłym roku może zostać wyłoniony wykonawca terminalu. W 2009 r. ma też ruszyć budowa gazoportu. Koszt jego realizacji oszacowano pierwotnie na 350-450 mln EUR.
Gaz-System jest gotowy przystąpić do spółki Polskie LNG. - Znamy ten projekt od strony technicznej. Teraz przyjrzymy mu się od strony finansowej. Zakładamy, że finansowanie ma pochodzić z kredytów (zorganizuje je Polskie LNG). Jak będą zabezpieczone, tego jeszcze nie wiemy. O szczegółach będziemy dopiero rozmawiać - twierdzi cytowany przez "Puls Biznesu" Paweł Stańczak, wiceprezes Gaz Systemu.
Zapewnia, że proces przejmowania kontroli na Polskim LNG nie opóźni budowy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Terminal LNG trafi do Gaz-Systemu