Ambitne plany Ankary. Premier Turcji Ahmed Davutoglu stwierdził, że jego kraj może być kluczowym w dziedzinie handlu i przesyłu gazu i ropy naftowej. Według niego Turcja może stać się energetycznym centrum świata.
Jednak analitycy ostrzegają Ankarę, że sama budowa gazociągów to zbyt mało. Kluczowe jest jeszcze zaplecze i np. infrastruktura magazynowa. A z tą ostatnią w Turcji jest bardzo krucho.
Według specjalistów Turcja obecnie jednak, to kraj którego znaczenie energetyczne rośnie. Jest bowiem praktycznie jedynym krajem w pobliżu, przez terytorium którego można bezpiecznie budować gazociągi. Co więcej Ankara wydaje się być stabilna politycznie, co oznacza że poczynione inwestycje powinny być wykorzystywane bezpiecznie przez wiele lat.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Turcja chce być energetycznym centrum świata