Turkmeński gaz pójdzie do Chin zamiast do Europy

Turkmeński gaz pójdzie do Chin zamiast do Europy
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Europa ma coraz mniejsze szanse na bezpośrednie zakupy taniego gazu z Azji Środkowej. Pełną parą ruszyła budowa gigantycznej rury z Turkmenistanu do Chin, a w inwestycji uczestniczą rosyjskie firmy.

W Chinach rozpoczęto budowę gigantycznego gazociągu, który będzie transportować do Szanghaju i delty Rzeki Perłowej w pobliżu Hongkongu 30 mld m sześc. gazu z Azji Środkowej - Turkmenistanu i Kazachstanu. Rura ma powstać w ciągu trzech lat i będzie jedną z najdłuższych magistrali gazowych świata, o długości ponad 7 tys. km. Koszty chińskiej części tej mamuciej inwestycji szacuje się na 20 mld dolarów - napisała "Gazeta Wyborcza".

Dla Państwa Środka inwestycja ma strategiczne znaczenie, bo otwiera Chinom dostęp do złóż taniego gazu w Azji Środkowej, a jednocześnie zwiększy w tym regionie polityczne wpływy Pekinu. Możliwość kupowania taniego gazu w Azji Środkowej umacnia też pozycję Chin w negocjacjach gazowych z Rosją. Przed rokiem Putin podpisał w Pekinie porozumienia o budowie dwóch gazociągów, które mają dostarczać do Chin po 30-40 mld m sześć. gazu rocznie. Ale porozumienie dotąd pozostaje na papierze, bo Gazprom żądał zbyt wysokiej ceny za swój surowiec - przypomina "Gazeta".

Na razie Rosjanie przyłączyli się do budowy gazociągu z Azji Środkowej do Chin. Związana z Gazpromem rosyjska firma budowlana Strojtransgaz dostała w ostatnich dniach zlecenie na budowę w Turkmenistanie 190 km rury, która będzie pompować surowiec do gazociągu tranzytowego, dochodzącego przez Uzbekistan i Kazachstan do granicy z Chinami.

Wspieranie gazowej konkurencji jest w gruncie rzeczy na rękę Moskwie. Budowę gazociągów z syberyjskich złóż do Chin zaplanowano dopiero na przyszłą dekadę, kiedy i tak wzrośnie zapotrzebowanie chińskiej gospodarki na gaz. Pomagając zaś obecnie w skierowaniu turkmeńskiego gazu do Państwa Środka, Rosjanie tłumią w zarodku ryzyko konkurencji dla Gazpromu w Europie - napisała "Gazeta".

Obecnie całość turkmeńskiego gazu dla Europy wykupuje Gazprom i korzystając z monopolu na gazociągi eksportowe do Europy, sprzedaje go w Europie z dużym przebiciem. UE od kilku miesięcy intensywnie namawiała Aszchabad do bezpośrednich dostaw do Europy. Po ułożeniu rury do Państwa Środka szanse na to zmaleją, bo chociaż Turkmenistan ma wielkie złoża gazu, to wydobywa go za mało, by znacząco zwiększyć eksport jednocześnie do Chin i Europy - komentuje "Gazeta Wyborcza".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Turkmeński gaz pójdzie do Chin zamiast do Europy

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!