Projekt Gazociągu Północnego w ocenie Polski jest nie do końca racjonalny, choćby ze względów gospodarczych i finansowych - powiedział premier Donald Tusk po wtorkowym spotkaniu w Berlinie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel
"Nie mamy tutaj komunikatu (ze strony Polski i Niemiec), że nasze punkty widzenia na kwestie rury północnej są identyczne, czy zbieżne" - przyznał Tusk na konferencji prasowej.
Jak dodał, obie strony wyraziły przekonanie, że sprawa gazu to jest jednocześnie kwestia polityki i biznesu.
"Cieszę się, że kanclerz Merkel przyjęła polski punkt widzenia, jeśli chodzi o jedną rzecz - o to, że solidarność energetyczna, bezpieczeństwo energetyczne, które stało się jakby elementem prawa europejskiego, będzie bardzo poważnie traktowana przez obie strony" - powiedział premier.
Jak ocenił, w sprawie Gazociągu Północnego obie strony potwierdziły, że będą szukały rozwiązań, "być może pozytywnych korekt".
"Niewykluczone że uda nam się doprowadzić do sytuacji, w której trzy strony najbardziej zainteresowane będą rozmawiały o tej lub innej wersji gazociągu. Myślę tu o stronie rosyjskiej" - powiedział Tusk.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tusk: chcemy rozwiązań w kwestii Gazociągu Północnego