Tusk: łupki nie wymagają dodatkowych regulacji w Europie

Tusk: łupki nie wymagają dodatkowych regulacji w Europie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Europa nie potrzebuje dodatkowych regulacji dotyczących gazu łupkowego - uważa Donald Tusk. Jego zdaniem nie można jednak wykluczyć, że KE przygotuje takie propozycje. W opinii premiera Gazprom będzie robił wszystko, by gaz łupkowy nie był "realną konkurencją".

W czwartek na konferencji prasowej szef rządu Tusk był pytany o stanowisko Niemiec w sprawie gazu łupkowego. W środę uczestniczące w negocjacjach koalicyjnych partie niemieckie CSU/CSU i SPD uzgodniły, że Niemcy nie będą wydobywały gazu z łupków za pomocą szczelinowania do czasu całkowitego wyjaśnienia przez naukowców skutków tej metody, którą uznały za ryzykowną dla ludzi i środowiska.

"W przypadku gazu łupkowego Niemcy nie były jakimś zdeklarowanym sojusznikiem na rzecz wydobywania. (...) Niemcy - myślę, że mamy w tym jakimś skromny udział - zachowywały się w sprawie gazu łupkowego powiedziałbym do tej pory neutralnie" - mówił w czwartek Tusk. Premier nie uważa jednak, że stanowisko niemieckiej partii SPD ws. gazu z łupków będzie miało "natychmiast praktyczne znaczenie."

"Ważniejsze jest dla mnie to, co będzie się działo w Komisji Europejskiej. Wydaje mi się, że nie rządy państw narodowych, tylko raczej administracja brukselska, konkretni urzędnicy (...) w KE mogą chcieć przygotować - ze względu np. na bardzo proekologiczne nastawianie - propozycje regulacji. Wtedy zacznie się problem" - powiedział. Tusk o tej sprawie rozmawiał podczas ostatniej wizyty w Paryżu z szefem KE Jose Barroso.

"Z Wielką Brytanią i kilkoma innymi państwami pracowaliśmy nad (...) dedykowanym Komisji Europejskiej raportem dotyczącym szeroko pojętej regulacji. Tam zapis dotyczący gazu łupkowego został sformułowany co do joty, zgodnie z naszym oczekiwaniem. Zgodnie z tym raportem gaz łupkowy nie wymaga żadnych dodatkowych regulacji. Ta rekomendacja została przekazana Komisji Europejskiej w obecności Jose Manuela Barroso i kanclerz (Niemiec Angeli) Merkel" - powiedział Tusk.

Barroso - jak relacjonował Tusk - powiedział, że w jego ocenie nie da się uniknąć unijnych zapisów dotyczących gazu łupkowego, ale że będzie robił wszystko, aby nie utrudniły one wydobycia.

"Wielkim argumentem jest sytuacja energetyczna Stanów Zjednoczonych po tej inwestycyjnej eksploracji gazu łupkowego. Jednocześnie wielkim kontrargumentem jest gaz rosyjski i pieniądze stojącej za gazem rosyjskim, które pracują w Europie. (...) Te ścisłe związki między energetyką niemiecką a gazem rosyjskim powodują, że ten pojedynek może być rzeczywiście bardzo ciężki" - powiedział Tusk. "Wiadomo, że Gazprom i inne tego typu instytucje zrobią dużo czy wszystko, aby gaz łupkowy nie stał się realną konkurencją na rynku energii" - zaznaczył.

Dodał, że Polska stara się budować "racjonalnie" sojusze. "Obecność Wielkiej Brytanii, nie licząc państw zainteresowanych samym gazem łupkowym i dotychczas bardzo racjonalne stanowisko Berlina i Paryża, daje podstawy do nadziei, że nawet jeśli regulacje się pojawią, to nie będą istotnym utrudnieniem" - mówił Tusk.

Zdaniem ministra środowiska Marcina Korolca nad perspektywami wydobycia gazu z łupków w Europie zbierają się "czarne chmury", a w dyskusji europejskiej pojawiają się wątki niepokojące, a nawet groźne. "Rozpowszechniana jest opinia, że wydobycie gazu z łupków w znacznym stopniu zagraża środowisku", choć - jak podkreślił minister w rozmowie z PAP - przeczą jej dotychczasowe doświadczenia Polski i innych krajów.

Korolec wyjaśnił, że potencjalnie niekorzystne dla gazu z łupków regulacje europejskie mogłyby mieć tylko i wyłącznie charakter środowiskowy, bo regulacje dotyczące tego obszaru - zgodnie z traktatem lizbońskim - są w UE przyjmowane nie jednomyślnie, ale większością głosów, a argumenty inne niż środowiskowe nie są podnoszone. Wskazał tu na przygotowywanie przez Dyrekcję Generalną ds. Środowiska KE zmian w prawie unijnym, których celem jest nałożenie ograniczeń na poszukiwanie i wydobywanie gazu łupkowego.

Jak podkreślił, zadaniem jego resortu jest podjęcie dialogu z instytucjami europejskim i państwami członkowskimi, np. stworzenie koalicji państw na rzecz wydobycia węglowodorów ze złóż niekonwencjonalnych. "Ta koalicja powinna artykułować głównie argumenty środowiskowe i dyskutować z Dyrekcją i innymi instytucjami brukselskimi. Chodzi o takie wpływanie na proces decyzyjny, by jego efekty nie były dla nas niekorzystne" - powiedział minister.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Tusk: łupki nie wymagają dodatkowych regulacji w Europie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!