XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Tusk: nie naruszyłem przepisów informując o zmianach w PGNiG

Tusk: nie naruszyłem przepisów informując o zmianach w PGNiG
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Premier Donald Tusk uważa, że nie naruszył przepisów, potwierdzając na konferencji prasowej informację o odwołaniu przez radę nadzorczą PGNiG dwóch członków zarządu, jeszcze przed oficjalnym komunikatem spółki. KNF wyjaśnia sprawę.

29 kwietnia rada nadzorcza PGNiG odwołała prezes spółki Grażynę Piotrowską-Oliwę oraz wiceprezesa ds. handlowych Radosława Dudzińskiego. Premier Tusk powiedział o tych zmianach na konferencji prasowej, zanim jeszcze oficjalnie został wydany komunikat przez spółkę. Wcześniej nieoficjalnie o zmianach w zarządzie PGNiG poinformował na swoim portalu internetowym "Puls Biznesu".

"Tu, w tym miejscu potwierdziłem informację, która od mniej więcej 2 godzin była obecna w mediach" - powiedział we wtorek premier na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów. "Nie sądzę, aby potwierdzenie przeze mnie tej informacji stanowiło naruszenie jakiegokolwiek przepisu, czy było źródłem jakiejkolwiek szkody" - zaznaczył.

"Komisja Nadzoru Finansowego - z tego co wiem - będzie starała się zbadać, w jaki sposób o godz. chyba 14.11 na jednym z portali biznesowych mogła ukazać się informacja o tej decyzji, a następnie powtarzana przez wiele innych redakcji i portali, stacji radiowych i telewizyjnych. I czy miało to jakikolwiek wpływ, także na kurs akcji. I czy mamy tutaj do czynienia z jakimkolwiek wykroczeniem" - powiedział Tusk.

Premier nie przypuszcza, by był przedmiotem dociekania KNF "jako człowiek, który potwierdził tę informację, którą państwo upublicznili kilka godzin wcześniej". "Ale oczywiście zobaczymy, jak się zakończy ten proces sprawdzania przez KNF" - dodał.

W opinii premiera dla KNF ważne będzie ustalenie, "jak to się stało, że na kilka godzin przed oficjalnym komunikatem media miały taką informację". "Warto się zastanowić, czy w dobie, w której informacja biegnie szybciej niż myśl, jest sens utrzymywać tego typu procedury, bo ja nie znam powodów (...), dla których tak długo trwa czas oczekiwania na komunikat".

We wtorek portal Money.pl napisał, że "dwa lata więzienia i trzy miliony złotych grzywny grożą Donaldowi Tuskowi za ujawnienie decyzji o odwołaniu prezes PGNiG Grażyny Piotrowskiej-Oliwy, zanim zrobiła to gazowa spółka w komunikacie do inwestorów. To mogło negatywnie wpłynąć na notowania akcji na warszawskim parkiecie".

"Wydaje mi się jednak mało prawdopodobne, abym otrzymał 3 lata więzienia i 2 mln grzywny za to, że powtórzyłem państwa informacje w tej kwestii" - powiedział Tusk, odnosząc się do wtorkowych informacji portalu.

Maciej Krzysztoszek z biura prasowego Komisji Nadzoru Finansowego powiedział we wtorek PAP: "standardowo wyjaśniamy sytuację wokół informacji o odwołaniu członków zarządu PGNiG. Ustalamy m.in. harmonogram zdarzeń i obieg informacji w spółce".

Tusk już 30 kwietnia tłumaczył, że informację o dymisjach uzyskał od ministra skarbu; minister o komunikacie nie wspominał, a on sam nie wiedział, że jeszcze nie został wydany. Podkreślał, że informację o dymisjach podały wcześniej media. "Nie sądzę, żeby ktoś z tego tytułu poniósł najmniejszą stratę" - mówił wówczas szef rządu.

Odwołanie Piotrowskiej-Oliwy oraz Dudzińskiego ma związek z podpisaniem na początku kwietnia memorandum dot. budowy tzw. II nitki gazociągu Jamał-Europa; podpisali je w Petersburgu szef koncernu Gazprom Aleksiej Miller i prezes spółki EuRoPol Gaz Mirosław Dobrut. O tym dokumencie nie wiedzieli premier oraz ówczesny minister skarbu Mikołaj Budzanowski. Szef rządu zlecił ministrowi spraw wewnętrznych Bartłomiejowi Sienkiewiczowi przygotowanie raportu, który miał wyjaśnić okoliczności podpisania tego dokumentu. Po zapoznaniu się z raportem Tusk zdymisjonował Budzanowskiego, oceniając, że nie sprawował on właściwie funkcji nadzorczych nad spółkami Skarbu Państwa. Chodzi o kontrolowane przez ministra skarbu Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, do którego należy 48 proc. akcji EuRoPol Gazu.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Tusk: nie naruszyłem przepisów informując o zmianach w PGNiG

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!