Rząd w Kijowie zdecydował o powstaniu specjalnego funduszu. Gromadzone tam pieniądze miałyby być przeznaczane na zakup gazu i ropy naftowej.
Uruchomienie funduszu byłoby możliwe w razie pogorszenia sytuacji energetycznej kraju i potrzeby interwencyjnych zakupów gazu ziemnego lub ropy naftowej. Miliard dolarów wystarczyłby obecnie na zakup 3-3,5 mld m3 gazu. To niespełna 10 proc. rocznego zapotrzebowania na gaz Ukrainy.
Jeszcze niedawno Ukraina była uzależniona od gazu z Rosji. Jednak po rozpoczęciu okupacji Krymu przez Rosję, stosunki pomiędzy oboma krajami uległy znacznemu pogorszeniu.
Nie chcąc być uzależniona energetycznie od Rosji Ukraina szuka alternatywnych źródeł dostaw. Jednak często w taki przypadku potrzebna jest praktycznie natychmiastowa zapłata za surowiec. Stąd potrzeba posiadania specjalnego funduszu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ukraina buduje fundusz bezpieczeństwa paliwowego