Na kwiecień rząd w Kijowie chciałby przesunąć spłatę długu za dostarczony przez Gazprom gaz. Tłumaczy to porządkowaniem kwestii finansowych w kraju.
Ukraiński koncern naftowy Naftohaz chce jeszcze w tym miesiącu wpłacić do kasy Gazpromu 1,28 mld dolarów. Jednak spłatę reszty zadłużenia chciałby przesunąć na kwiecień.
Nie wiadomo, czy na te propozycje przystaną Rosjanie. Zwykle bowiem w zamian za zgodę Gazprom próbował wymusić na Kijowie ustępstwa.
Jednak obserwatorzy uważają, że obecne stosunki gazowe pomiędzy oboma krajami należą do dość spokojnych. To efekt umowy jaką podpisały Rosja i Ukraina pod koniec ubiegłego roku.
W przeszłości często gaz stawał się polem bitwy pomiędzy oboma krajami. Rosjanie wstrzymywali dostawy surowca tłumacząc to zaległościami płatniczymi i podkradaniem gazu przez Ukrainę. W efekcie w ostatniej dekadzie kilkakrotnie dochodziło do ograniczenia dostaw rosyjskiego gazu do krajów Unii Europejskiej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ukraina chce odroczenia spłaty długu za gaz