W tym roku Ukraina kupi od Gazpromu rekordowo małą ilość gazu. Jak zapowiedział premier Ukrainy Mykoła Azarow, będzie to około 26 mld m3 surowca. Jeszcze trzy lata temu było to niemal o 12 mld m3 gazu więcej.
Zmniejszone zakupy są powodem fermentu na linii Moskwa - Kijów. Gazprom uważa bowiem, że Kijów zgodnie z zasadą bierz, lub płać i tak będzie musiał za nieodebrany surowiec zapłacić. Kijów uważa, że nie, bo Gazprom zawyża ceny surowca dla Ukrainy.
Takie samego zdania są również specjaliści. Ich zdaniem nie ma innych przyczyn wysokich cen gazu dla Ukrainy niż polityczne. Nie jest bowiem logiczne, aby państwo które kupuje duże ilości surowca i jest położone najbliżej jego źródeł, płaciło za niego najwięcej.
Zdaniem ekspertów w przyszłości jest możliwe dalsze zmniejszenie zakupów gazu przez Ukrainę. Pomóc w tym ma zgazowywanie węgla, poszukiwanie surowca na własnym terenie oraz budowa terminala gazowego koło Odessy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ukraina kupi rekordowo małe ilości rosyjskiego gazu