Ukraina na razie stawia na gaz niekonwencjonalny

Ukraina na razie stawia na gaz niekonwencjonalny
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ukraińskie elity rządzące na razie postawiły na rozwój wydobycia rodzimego gazu niekonwencjonalnego - pisze ukraiński analityk Mychajło Honczar w opracowaniu dla Ośrodka Studiów Wschodnich. Zauważa jednak, że utrzymanie tego kursu nie jest przesądzone

W analizie pt. "Pierwsze kroki w nieznane. Perspektywy wydobycia gazu niekonwencjonalnego na Ukrainie" Honczar - dyrektor programów energetycznych Centrum NOMOS - podkreśla, że "na obecnym, początkowym etapie projektu wydobycia gazu niekonwencjonalnego widać, że prywatne interesy ukraińskich elit rządzących odegrały pozytywną rolę w zainicjowaniu projektów wydobycia gazu niekonwencjonalnego".

Ukraińskie złoża gazu niekonwencjonalnego to gaz z łupków, gaz zamknięty w nieporowatych piaskowcach (tzw. tight gas) oraz metan z pokładów węgla. Honczar podkreśla, że początek wydobycia tego gazu na skalę przemysłową oczekiwany jest najwcześniej na przełomie lat 2018 i 2019, a według optymistycznych prognoz, po 2030 r. łączna produkcja może sięgnąć nawet 73 mld m sześc rocznie.

Przypomina też, że w latach 70. Ukraina wydobywała ponad 60 mld m sześc. gazu rocznie, czyli ok. 25 proc. wydobycia w ZSRR i to ukraiński gaz płynął do Polski, Czechosłowacji, Węgier i Bułgarii, zanim dotarł tam gaz syberyjski. Honczar ocenia, że po czterech dekadach Ukraina ma szansę nie tylko stać się samowystarczalna energetycznie, ale i eksportować gaz.

Analityk dodaje, że zasoby gazu z łupków w Polsce oraz złoża tego surowca na Ukrainie, w tym na szelfie Morza Czarnego - w tym hydratów metanu - tworzą specyficzny "metanowy pas Europy", który w perspektywie trzydziestu lat ma potencjał, aby "doprowadzić do kardynalnej zmiany geopolityki i geoekonomii Europy Środkowo-Wschodniej".

Mychajło Honczar zauważa jednak, że przed Ukrainą stoi szereg wyzwań: rozpędu nabiera ruch antyłupkowy, wraz z rozwojem projektów wydobycia gazu z łupków można oczekiwać narastania prób ich zablokowania ze strony Rosji, a Moskwa, zainteresowana utrzymaniem uzależnienia Ukrainy od rosyjskiego gazu, będzie inspirować i wspierać przeciwników gazu łupkowego - wylicza.

Według wstępnych ocen wciąż niezatwierdzonej Strategii Energetycznej Ukrainy do 2030 r. tight gas jest najbardziej perspektywicznym rodzajem gazu niekonwencjonalnego, a szacunkowe zasoby tego surowca sięgają od 2 do 8 bln m sześć. Zasoby gazu łupkowego szacowane są na 5-8 bln m sześc, a metanu z pokładów węgla - na 12-25 bln m sześc.

W maju 2012 r. Ukraina rozstrzygnęła dwa pierwsze przetargi na prace poszukiwawczo-rozpoznawcze za gazem niekonwencjonalnym z koncernami Shell i Chevron. Wstępne szacunki kosztów wydobycia tight gas wahają się w granicach 190-275 dol za 1000 m sześc, gazu łupkowego - między 263 a 350 dol, a metanu z pokładów węgla między 287 a 412 dol.

Honczar podkreśla, że w ostatnich miesiącach Moskwa zwiększyła presję na Ukrainę i zaktywizowała starania na rzecz wspólnego zarządzania systemem ukraińskich gazociągów lub jego dzierżawy przez Gazprom. "Przy tym scenariuszu kontrola nad gazociągami oznacza również kontrolę nad płynącym w nich surowcem oraz możliwość blokowania konkurencyjnych wobec dostaw Gazpromu wolumenów tego surowca, czyli w przyszłości również ukraińskiego gazu ze źródeł niekonwencjonalnych" - zaznacza analityk.

Zauważa, że ukraińskie władze stanęły przed wyborem - zrzec się kontroli nad siecią gazociągów w zamian za tani gaz z Rosji i tym samym postawić pod znakiem zapytania perspektywy wydobycia gazu niekonwencjonalnego na Ukrainie czy też zrezygnować z próby porozumienia i w zamian zyskać perspektywy rozwoju strategicznej branży gospodarki.

Jak ocenia Mychajło Honczar, wyboru trzeba będzie dokonać w najbliższym czasie i będzie to wybór geopolityczny, przy czym decyzja na rzecz gazu niekonwencjonalnego będzie "popychać" Ukrainę w stronę Europy. "Ważne jest jednak, by UE zawczasu uświadomiła sobie znaczenie owego +metanowego pasa+ dla zachowania własnego bezpieczeństwa energetycznego oraz konkurencyjności swojej gospodarki i przyznając Ukrainie perspektywę członkostwa, stopniowo zmuszając obóz do reform" - podkreśla analityk.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Ukraina na razie stawia na gaz niekonwencjonalny

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!