Jak poinformowała Ukraina, w czwartek przesyłane z Rosji ilości gazu obejmowały tylko surowiec do tranzytu. Kijów do końca roku nie zamierza kupować "błękitnego paliwa" z Rosji.
- Przedpłaty na nowe dostawy nie zostały dokonane. Nie otrzymaliśmy również żadnego nowego zamówienia na gaz ze strony Naftohazu. W związku z tym dostawy są wstrzymane do czasu, gdy nowe wpłaty zostaną dokonane. Jednocześnie, już dzisiaj, przed startem sezonu zimowego Ukraina zaczęła aktywnie używać gazu z jej podziemnych magazynów, które jeszcze nie były wystarczająco napełnione. Odmowa zakupu rosyjskiego gazu stwarza poważne ryzyko bezpiecznego transportu surowca do Europy, jak również dostaw do ukraińskich klientów podczas nadchodzącej zimy - ostrzegł szef Gazpromu Aleksiej Miller.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ukraina nie kupuje rosyjskiego gazu, ale tego nie wyklucza