Ukraina optymistyczna ws. szczytu z UE; uspokaja ws. gazu

Ukraina optymistyczna ws. szczytu z UE; uspokaja ws. gazu
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Główny negocjator umowy stowarzyszeniowej z UE Pawło Klimkin wyraził optymizm, że dojdzie do szczytu UE-Ukraina 19 grudnia i zostanie na nim ogłoszone zakończenie negocjacji. Zapewnił, że tej zimy nie będzie żadnych kłopotów z tranzytem rosyjskiego gazu do UE.

Na spotkaniu z grupą dziennikarzy w Brukseli w poniedziałek Klimkin zapewnił, iż nie ma ryzyka, że dojdzie do jakiś problemów w tranzycie rosyjskiego gazu do UE, nawet jeśli Ukrainie nie uda się do końca roku wynegocjować nowej umowy z Rosją.

"Uważamy, że obecny kontrakt z Rosją (ze stycznia 2009) jest niesprawiedliwy, bo dostajemy gaz po wysokich cenach, znacznie drożej niż np. Niemcy. Próbujemy osiągnąć inne porozumienie z Rosją. Ale - jak to zapewniono na najwyższym szczeblu - jesteśmy zobowiązani wdrażać istniejące kontrakty do czasu, kiedy będzie uzgodniony nowy. Więc nie będzie niebezpieczeństwa czy możliwości jakiegokolwiek kryzysu energetycznego w żadnym okresie roku" - zapewnił Klimkin.

Główny ukraiński negocjator umowy stowarzyszeniowej i umowy o wolnym handlu między UE a Ukrainą wyraził przekonanie, że - mimo ostatnich kłopotów na linii Kijów-Bruksela z powody sprawy Tymoszenko - dojdzie do szczytu UE-Ukraina 19 grudnia w Kijowie, a liderzy ogłoszą wówczas zakończenie negocjacji. "Najważniejsze, by na szczycie ogłosić w politycznej deklaracji, że zakończyliśmy negocjacje ws. umowy stowarzyszeniowej" - powiedział. - Jestem raczej pewny, że w następnej kolejności, przyszłe porozumienie będzie podpisane i potem ratyfikowane także w Parlamencie Europejskim".

"Wierzę, że szczyt się odbędzie, bo to ważne dla dalszego rozwoju stosunków z UE. Ukraina i UE mają wspólne polityczne zobowiązanie, by po trzech i pół roku negocjacji spróbować zakończyć pracę nad porozumieniem do końca roku. Musimy wysłać ten ważny sygnał" - dodał.

Niedawne skazanie byłej premier Julii Tymoszenko na siedem lat więzienia nadwerężyło stosunki UE-Ukraina. Liderzy instytucji UE odwołali w listopadzie wizytę ukraińskiego prezydenta Wiktora Janukowycza w Brukseli i podkreślają, że Kijów musi spełnić warunki polityczne: respektowanie zasad demokracji i rządów prawa, w tym uprawnień opozycji i niezawisłości sądownictwa.

Sprawa Tymoszenko - powiedział Klimkin - "w pewien sposób dowodzi, że wymiar sprawiedliwości musi być głęboko zreformowany" na Ukrainie. "Jest konsensus, że musi być zreformowane prawo karne" - zapewnił. Podkreśli, że pochodzący z 1962 roku kodeks karny "jest jedną z najstarszych ustaw" na Ukrainie i jego zmiana pozwoli na rozpatrzenie odwołania od wyroku Tymoszenko "w kompletnie innych ramach prawnych".

UE i Ukraina już 20 października ogłosiły zakończenie technicznych negocjacji o wolnym handlu, co umożliwia polityczną decyzję o zakończeniu rozmów stowarzyszeniowych w grudniu, lecz tego nie gwarantuje. Klimkin potwierdził zakończenie negocjacji umowy o wolnym handlu, ale wskazał, że w politycznej części umowy o stowarzyszeniu "wciąż musimy ustalić język dotyczący europejskiej perspektywy Ukrainy", której domaga się Kijów, argumentując, że traktaty UE dają perspektywę ubiegania się o członkostwo w UE każdemu krajowi geograficznie położonemu w Europie.

Skazanie Tymoszenko, liderki opozycji, za podpisanie ze szkodą dla skarbu państwa umów gazowych z Rosją w 2009 roku, potępiła większość eurodeputowanych w Parlamencie Europejskim, a niektóre z państw UE, w tym Niemcy, Francja i Szwecja, zaapelowały, by podpisanie i ratyfikację umów stowarzyszeniowej i handlowej uzależnić od poprawy sytuacji politycznej na Ukrainie. Unia uważa, że była premier powinna odpowiadać za swe czyny przed wyborcami, a nie przed sądem, w związku z czym władze Ukrainy powinny pozwolić Tymoszenko na powrót do polityki. Wydany przez sąd wyrok na to nie pozwala.

Jednym ze sposobów na uwolnienie Tymoszenko mogłoby być zniesienie karalności za przestępstwa gospodarcze, o które została oskarżona, jednak na razie nie chce się na to zgodzić rządząca Partia Regionów prezydenta Janukowycza. Przedstawiciele tego ugrupowania twierdzili wcześniej, że nie będą zmieniać prawa w interesie jednej osoby, czyli Tymoszenko.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Ukraina optymistyczna ws. szczytu z UE; uspokaja ws. gazu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!