Władze w Kijowie poinformowały, że Ukraina uregulowała dług wobec Gazpromu. Zapewnili o tym prezydent Wiktor Juszczenko i wicepremier Ołeksandr Turczynow.
We wtorek Gazprom zagroził, że jeżeli Ukraina nie spłaci długów za gaz, to dostawy tego surowca zostaną w poniedziałek ograniczone. Wicepremier Ołeksandr Turczynow podkreślił, że rząd nie uznaje części długu, o którym mówią pośrednicy. Wyjaśnił, że Ukraina będzie płaciła za gaz zużyty w danym okresie według ówczesnych cen.
Rosjanie chcieli, aby Kijów zapłacił według wyższego cennika z następnego roku. Z kolei prezydent Wiktor Juszczenko przyznał, że obecnie udało się dość szybko rozwiązać problem. Jego zdaniem aby uniknąć podobnych kłopotów w przyszłości rząd powinien realizować porozumienie, które w połowie lutego zawarli prezydenci Rosji i Ukrainy. Dotąd jednak ani Moskwa ani Kijów nie ujawniły, co dokładnie ustalili Władimir Putin i Wiktor Juszczenko.