Ukraina, wzorem Polski chce sięgnąć po gaz z łupków. Kijów szacuje zasoby tego surowca na minimum 2 bln m sześc - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Jak wylicza "GW", gdyby potwierdziła się minimalna wielkość ukraińskiego złoża gazu z łupków, to Kijów mógłby z niego w pełni zaspokoić swoje potrzeby przez 40-50 lat, rezygnując z importu surowca od Gazpromu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ukraina też szuka gazu z łupków