Ukraińców czeka podwyżka cen gazu

Ukraińców czeka podwyżka cen gazu
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ukraina zobowiązała się do podwyższenia ceny gazu dla ukraińskich gospodarstw domowych. W ten sposób chce uzyskać wsparcie dla państwowego koncernu Naftohaz.

Premier Julia Tymoszenko w liście do przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Barroso zobowiązała się do podwyższenia cen dla odbiorców indywidualnych "do ekonomiczne uzasadnionego poziomu" w ciągu półtora roku.

Deklaracja ta została ujawniona na drugim spotkaniu z udziałem instytucji finansowych w sprawie pomocy dla Ukrainy, zorganizowanym przez Komisję Europejską. Ma to zapobiec gazowemu sporowi Ukrainy z Rosją, na którym ucierpią odbiorcy w UE. Rozmowy mają zaowocować wsparciem finansowym, które pozwoli Naftohazowi spłacić długi i kontynuować kupowanie gazu w Rosji.

Banki i instytucje finansowe nie są skłonne pożyczać Ukrainie dalszych pieniędzy, gdyż nie uważają Naftohazu za wiarygodnego partnera. Głównie dlatego,że sprzedaje gaz krajowym odbiorcom taniej niż kupuje go od Rosji. Rosnące długi i rosyjskie groźby odcięcia dostaw podały w wątpliwość możliwości napełnienia teraz zbiorników Naftohazu, by zagwarantować w zimie nieprzerwane zaopatrzenie swoich odbiorców oraz tranzyt surowca do UE.

KE podkreśla konieczność restrukturyzacji ukraińskiego sektora gazowego, a także reform w całej gospodarce Ukrainy. Wśród oczekiwanych przez stronę unijną kroków jest m.in. urealnienie cen gazu, na co jednak rząd premier Julii Tymoszenko dotąd nie potrafił się zdecydować. To politycznie drażliwa kwestia w perspektywie styczniowych wyborów prezydenckich na Ukrainie.

W liście do szefa Komisji Europejskiej Jose Barroso, poza podwyżką cen dla gospodarstw domowych Tymoszenko zapowiedziała spełnienie oczekiwań UE w zakresie przejrzystości na ukraińskim rynku gazu oraz m.in. odcinanie dostaw gazu dla przedsiębiorstw nie płacących faktur.

KE jest skłonna zabiegać o wsparcie dla Ukrainy, rozumiejąc skalę kryzysu w tym kraju, a także jego kluczową rolę dla zaspokojenia unijnego zapotrzebowania na gaz. Jedna czwarta konsumowanego w UE surowca pochodzi z Rosji, przy czym 80 roc. tych dostaw trafia przez Ukrainę. UE przypomina jednak, że na Ukrainie ciążą zobowiązania kraju tranzytowego, które musi respektować.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Ukraińców czeka podwyżka cen gazu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!