W ciągu trzech lat Ukraina chce zwiększyć produkcję o 17 proc do 21 mld m3. Nasz wschodni sąsiad planuje także wzrost wydobycia ropy naftowej. Wszystko po to, aby zmniejszyć uzależnienie od Rosji.
- Chcemy w latach 2013-2015 zwiększyć produkcję gazu i ropy naftowej, odpowiednio o 17 i 8 proc. – powiedział premier ukraińskiego rządu.
Wszystkie te zamierzenia to element polityki mającej spowodować zmniejszenie uzależnienia od rosyjskiego gazu i ropy naftowej.
Według premiera Ukrainy, już w 2013 roku. rozpocznie się budowa terminalu LNG, który pozwoli na odbiór innego niż rosyjskiego gazu.
- Skuteczną alternatywą dla tradycyjnego gazu ziemnego na Ukrainie może być także wykorzystanie metanu z pokładów węgla. Szacujemy, że zagospodarowanie złóż węgla, może dać odpowiednik 5,3 miliardów metrów sześciennych gazu. Taka ilość surowca mogłaby być dostarczana począwszy od 1016 roku - powiedział Azarow.
Potencjalne zasoby gazu konwencjonalnego na Ukrainie wynoszą na dziś około 5,4 bilionów metrów sześciennych, a rezerwy bilansowe - 1,1 bilionów metrów sześciennych. Dodatkowo potencjalne zasoby gazu ze złóż niekonwencjonalnych to nawet 20 bln m3.