Gwałtowny wzrost zużycia gazu z powodu mroźnej aury spowodował, że część krajów nie otrzymuje części zakontraktowanych ilości gazu. Poszkodowane są m.in Polska, Włochy a najbardziej Austria i Słowacja.
- W ciągu ostatnich mroźnych dni w Rosji i Europie Gazprom maksymalnie zwiększył dostawy gazu nie tylko do krajów europejskich, ale również państw WNP, przede wszystkim Białorusi i Ukrainy – informuje portal wnp.pl Gazprom.
W przesłanym do nas oświadczeniu szefa potentata Aleksandra Miedwiediewa czytamy, że obecnie poziom dostaw do Europy szacuje się na 180 miliardów m3 rocznie, w porównaniu do 150 miliardów m3 w roku 2011.
Padło także oskarżenie pod adresem Ukrainy. Według Gazpromu odbiera ona większe ilości gazu niż zakontraktowane dostawy.
Kijów odrzuca te oskarżenia tłumacząc, że pobiera gaz zgodnie z warunkami umowy.
Na razie nie widać zapowiedzi poprawy sytuacji. Specjaliści są zgodni, że dopiero ocieplenie może spowodować, że zaopatrzenie w gaz się poprawi.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W Europie zaczyna brakować gazu