Zakłady chemiczne niepokoi wciąż nie podpisana z Rosjanami umowa na dodatkowe ilości gazu. Bez 2,5 mld sześc. dodatkowego surowca zima dla branży chemicznej może być wyjątkowo ciężka.
Jednak oznaczało to, że w tegorocznym bilansie będzie brakowało gazu. By tego uniknąć potrzebny był nowy kontrakt.
- Jesteśmy praktycznie na samym końcu rozmów. Oznacza to, że gazu nie zabraknie. Jednak widząc te problemy musimy się skupić na tym aby w razie problemów można było odbierać gaz z innych źródeł - powiedział nam wiceprezes PGNiG Mirosław Dobrut.
- Chcielibyśmy aby PGNiG podpisał jak najszybciej nowy, uzupełniający kontrakt gazowy. Wówczas spalibyśmy spokojnie – mówi Jerzy Majchrzak, dyrektor Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego.
Problem w tym, że brak dodatkowego kontraktu jeśli nie uniemożliwia, to przynajmniej poważnie utrudnia zapełnienie podziemnych magazynów surowca. Jeśli nie udałoby się tego zrobić, a zima byłaby mroźna mogłoby to oznaczać, ograniczenia w zużyciu gazu. To w pierwszym rzędzie oznaczałoby, mniej podstawowego surowca dla branży chemicznej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W zimie chemii braknie gazu?