Węgierski producent autobusów Ikarus rozpocznie wytwarzanie autobusów na gaz ciekły w drugiej połowie 2017 r. Powiadomił o tym w wywiadzie dla środowego dziennika „Magyar Hirlap” właściciel spółki Gabor Szeles.
Podkreślił, że autobusy o napędzie na gaz ciekły wspiera zarówno rząd węgierski, jak i Unia Europejska. Przypomniał, że Ikarus rozwija ich produkcję m.in. w ramach wsparcia unijnego.
"Państwo węgierskie wspiera budowę zakładów LNG, które mają powstać w okolicy Miszkolca (pn. wschód Węgier), jak również kupno autobusów o takim napędzie. Oczekiwane jest szybkie rozpowszechnienie się tych autobusów na Węgrzech" - ocenił.
Jak podkreślił, Ikarus prowadzi rozmowy o zawarciu umowy na dostawy takich autobusów do Rosji i Iranu, a ponadto zainteresowanie nimi wykazuje Unia Europejska. "Dla mnie samego jest zaskakujące, że chociaż istnieją tylko na desce projektowej i dopiero trwa produkcja prototypu, to już(…) jesteśmy w stanie sprzedać autobusy LNG z produkcji seryjnej, jaka ruszy w drugiej połowie roku" - oznajmił.
Szeles już w zeszłym roku podkreślał, że przyszłość w miejskim transporcie publicznym nie należy do pojazdów z silnikami na benzynę. W tym kontekście informował, że Ikarus pracuje nad projektem autobusu elektrycznego bez baterii akumulatorowej, w którym system ładowania byłby napędzany także na gaz ciekły. "Dzięki temu rozwiązaniu zostałby zlikwidowany problem długiego czasu ładowania prądu" - powiedział w wywiadzie dla "Magyar Idoek" w połowie zeszłego roku.
Powiadomił też wówczas, że Ikarus zwiększył moc produkcyjną do 3 tys. sztuk autobusów rocznie. "Zatem jeśli usługodawcy na Węgrzech będą potrzebowali tysiąca autobusów, będziemy mogli przeznaczyć na eksport kolejne 2 tysiące" - oznajmił.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Węgierski Ikarus zapowiada produkcję autobusów na gaz ciekły