Węgry wspierają monopol Gazpromu w Europie

Węgry wspierają monopol Gazpromu w Europie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Przyszły prezydent Rosji w czasie nieoczekiwanej wizyty w Budapeszcie namówił Węgry do udziału w budowie gazociągu South Stream, który umocni monopol Gazpromu w Europie Środkowej.

Rosyjsko-węgierska umowa gazowa ma być podpisana w czwartek w Moskwie - zapowiedział cytowany przez "Gazetę Wyborczą" premier Ferenc Gyurscany po rozmowach z Dmitrijem Miedwiediewem, faworytem marcowych wyborów prezydenckich w Rosji, namaszczony na swojego następcę przez Putina.

W poniedziałek wieczorem Miedwiediew niespodziewanie przyleciał do Budapesztu po wizycie w Belgradzie, podczas której Gazprom podpisał umowę o ułożeniu South Stream przez Serbię. Rura South Stream ma przez Morze Czarne dostarczać rosyjski surowiec na Bałkany i do Europy Środkowej.

Gyurscany zapowiedział, że węgierska części South Stream będzie należała do spółki, w której Gazprom i Budapeszt będą miały po 50 proc. udziałów. Węgry ma reprezentować firma należącą całkowicie do państwa. Węgierska odnoga South Stream będzie mogła transportować co najmniej 10 mld m sześc. gazu rocznie - powiedział Gyurscany, tłumacząc, że Węgry potrzebują co najmniej 15 mld m sześc. surowca rocznie. Koszty inwestycji premier Węgier oszacował na kilka miliardów euro, które powinny się zwrócić w ciągu 15 lat - wyjaśnia "GW".

Przed zaskakującym spotkaniem Miedwiediewa z Guyrscanym część obserwatorów uważała, że Gazprom będzie miał najwięcej problemów ze swoją inwestycją właśnie w Budapeszcie. Węgry należą bowiem do konsorcjum Nabucco, które chce zbudować konkurencyjną rurę z Turcji przez Bałkany i tym połączeniem dostarczać do Europy Środkowej surowiec ze złóż na Bliskim Wschodzie i nad Morzem Kaspijskim. UE i USA popierają Nabucco, bo ta inwestycja miała zmniejszyć zależność Europy od Gazpromu.

Węgry deklarują, że mimo wsparcia planów Gazpromu nadal opowiadają się za Nabucco. Jednak niedawno Węgry opóźniały działania konsorcjum Nabucco, a Ferenc Gyurscany sceptycznie wypowiadał się o planach Nabucco, uważając, iż ten projekt jest "marzeniem" w porównaniu do "realistycznych" planów Rosjan - czytamy w "GW".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Węgry wspierają monopol Gazpromu w Europie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!