Premier Theresa May oświadczyła, że Wielka Brytania będzie szukać innych dostawców gazu niż Rosja. Jest to reakcja brytyjskiego rządu na próbę zabójstwa byłego oficera rosyjskiego wywiadu GRU Siergieja Skripala oraz element sankcji wymierzonych w Moskwę.
Reuters przypomina, że Wielka Brytania otrzymała w tym roku od Rosji dostawy gazu skroplonego. Z kolei jedna trzecia gazu importowanego przez Unię Europejską pochodzi z Rosji.
"Będziemy nadal rozmawiać z UE nie tylko na temat naszego bezpieczeństwa energetycznego, ale też na temat szerzej pojmowanego bezpieczeństwa" - dodała May.
Czytaj także: Wielka Brytania wzięła się za wydalanie Rosjan Wielka Brytania wzięła się za wydalanie Rosjan
Zachód oskarża Rosję o używanie gazu jako broni politycznej. Moskwa odpowiada obwinianiem Zachodu o blokowanie jej projektów nowych gazociągów ze względów politycznych, a nie ekonomicznych.
Eksport Gazpromu do Europy osiągnął w 2017 roku rekordowe 35 proc.
W lutym wiceprezes Gazpromu Aleksandr Miedwiediew powiedział, że udział ten mógłby z czasem przekroczyć 40 proc., ponieważ zapotrzebowanie Europy na gaz rośnie, wydobycie tego surowca w Holandii i Wielkiej Brytanii spada, a tempo wzrostu wydobycia w Norwegii zapewne zacznie spadać po 2025 roku.
Miedwiediew ostrzegł, że w Europie zaczną się wkrótce pojawiać niedobory gazu, a ceny tego surowca pójdą w górę, jeśli państwa europejskie będą próbowały zdać się na import gazu z USA, zamiast zwiększyć zakupy w Rosji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wielka Brytania odwraca się od gazu z Rosji