- Pojawiające się pomysły o wydzieleniu z PGNiG specjalnej spółki zarządzającej magazynami gazu nie wydają mi się obecnie dobre - uważa Mirosław Dobrut, prezes Izby Gospodarczej Gazownictwa.
- Podstawową słabość w takim rozwiązaniu, jaką widzę, to kwestia inwestycji. Obecnie mamy zbyt mało pojemności magazynowych. Gdybyśmy mieli około 4 mld m3 (obecnie mamy połowę tej pojemności), oznaczałoby to, ze nie ma już tak kosztownych potrzeb inwestycyjnych. Tymczasem przy obecnej liczbie magazynów wciąż trzeba olbrzymich nakładów inwestycyjnych. Nie bardzo widzę, skąd niezależny operator magazynów miałby wziąć tak duże pieniądze - tłumaczy nasz rozmówca.
Prezes Dobrut ustosunkowuje się także do tezy, według której niezależny operator zwiększyłby konkurencyjność w kwestii magazynowania gazu.
- Niedawno była przeprowadzona przez PGNiG procedura open season [pozwala na wypracowanie i podjęcie uzasadnionych ekonomiczne decyzji inwestycyjnych w zakresie rozbudowy zdolności magazynowych - red.], zainteresowanych pojemnościami magazynowymi nie było - wyjaśnia prezes Dobrut.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wyodrębnienie z PGNiG spółki magaznowej to zły pomysł?