Rosyjski koncern zamknął kleszcze okrążające Europą Środkową. Austriacki ÖMV odstąpił mu połowę udziałów największego ośrodka handlu gazem w samym sercu Europy.
Rosjanie i Austriacy zajmą się współpracą w magazynowaniu gazu, zarówno w Austrii, jak i w sąsiednich, niewymienionych z nazwy krajach.
Dzięki tej umowie Gazprom będzie miał wpływ na zarządzenie wszystkimi strumieniami gazu, które płyną przez Europę Środkową. Dlaczego? Do Baumgarten dochodzi przez Słowację i Ukrainę największa magistrala eksportu rosyjskiego gazu do Europy Zachodniej. Stąd surowiec płynie nie tylko do Austrii, ale także do Włoch, Niemiec, Szwajcarii i na Węgry.
W Baumgarten miał się także kończyć gazociąg Nabucco, który przez Turcję, Bułgarię, Rumunię i Węgry miał pompować gaz od producentów na Bliskim Wschodzie i nad Morzem Kaspijskim. Niewykluczone, że teraz te plany zostaną zmienione. W Austrii znalazłaby się wówczas końcówka konkurencyjnego wobec Nabucco gazociągu South Stream, który Gazprom wraz z włoskim koncernem Eni chce pociągnąć po dnie Morza Czarnego na Bałkany.
Kilka godzin przed sfinalizowaniem umowy Gazpromu z ÖMV w Wiedniu Serbia i Rosja podpisały w Moskwie umowę o budowie odnogi South Stream, który może zostać przedłużony do Austrii przez Węgry lub Rumunię. Tydzień wcześniej do budowy rosyjsko-włoskiej rury przez Morze Czarne przyłączyła się Bułgaria, a w Szwajcarii zarejestrowano rosyjsko-włoską spółkę, która przygotuje tę inwestycję.
W przyszłości rosyjsko-austriacki ośrodek w Baumgarten, zarządzając gazem z podziemnych magazynów w innych państwach, może handlować także gazem pompowanym przez Bałtyk rosyjsko-niemiecką rurą Nord Stream. Główne odgałęzienie tej rury przez Niemcy ma przeciąć Czechy i dojść do granicy Austrii z Niemcami.
ÖMV zapowiedziało, że wraz Gazpromem zamierza przekształcić ośrodek w Baumgarten w międzynarodową giełdę handlu gazem. Na takiej giełdzie może dochodzić do wielkich transakcji wymiany.
Firma z Polski może np. kupić od ÖMV skroplony gaz z terminalu budowanego w Holandii. Faktycznie jednak dostanie rosyjski gaz dostarczany do Niemiec rurą przez Bałtyk, podczas gdy surowiec z holenderskiego gazoportu trafi do klienta w Wielkiej Brytanii lub Belgii. Firmy handlujące gazem zarobią świetnie na takiej wymianie, oszczędzając na transporcie.
Wstępne porozumienie o zacieśnieniu gazowej współpracy z Rosjanami Austriacy podpisali w czasie wizyty Putina w Wiedniu pod koniec maja zeszłego roku. Moskwa skusiła ÖMV wizją wielkiego rozwoju interesów.
- Udział kapitałowy Gazpromu daje dodatkowe przesłanki do zdobycia przez Central European Gas Hub pozycji lidera wśród ośrodków handlu gazem w Europie. Będzie też sprzyjać zwiększeniu elastyczności na gazowym rynku na kontynencie europejskim - stwierdził wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew.
Obecnie Baumgarten jest jednym z trzech największych ośrodków handlu gazem w Europie. W 2006 r. właścicieli zmieniło tu 7,7 mld m sześc. gazu. W zeszłym roku handel wzrósł już do około 1,5 mld m sześc. surowca miesięcznie.
- Porozumienie z Gazpromem przewiduje, że do 2010 r. będzie to 2-3 mld m sześc. gazu miesięcznie - ujawnił szef ÖMV Wolfgang Ruttenstorfer.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zagon Gazpromu dotarł pod Wiedeń