38 lat temu w Warszawie doszło do tragicznego w skutkach wybuchu gazu

38 lat temu w Warszawie doszło do tragicznego w skutkach wybuchu gazu
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

38 lat temu, 15 lutego 1979 r. w gmachu PKO w Warszawie u zbiegu ul. Marszałkowskiej i Alei Jerozolimskich doszło do tragicznego w skutkach wybuchu gazu. W jego wyniku śmierć poniosło 49 osób, a ponad 110 zostało rannych.

Eksplozja, która nastąpiła o godz. 12.37 była tak silna, że budynek Rotundy został zniszczony w 70 proc. Na miejscu zginęło 45 osób, 4 kolejne zmarły w szpitalach. Ponad 110 osób było rannych.

Kazimierz Brandys, który znalazł się w okolicy Rotundy wkrótce po wybuchu, w prowadzonym dzienniku ("Miesiące 1978-1981") zapisał: "Staliśmy w zatorze, milicjanci rozstawieni na jezdni zagrodzili ruch w górę Marszałkowskiej, musiałem skręcić w Piękną. W następnym zatorze samochodów, przy skrzyżowaniu Kruczej i Alei Jerozolimskich, z fiata stojącego obok nas wyjrzał kierowca i powiedział, że z rotundy został tylko drut. (...) 45 osób zabitych i dziesiątki rannych. Z wyższych pięter hotelu +Forum+ widać było ciała rozrzucone przez eksplozję, pozaczepiane o dach rotundy i zwieszające się z resztek konstrukcji. Rotundę wysadziło od spodu, ludzie wraz z całym wnętrzem spadli w dół. Wśród pogłosek i domysłów powtarza się najczęściej przypuszczenie, że to był wybuch gazu ziemnego, który się ulatniał z wadliwych instalacji pod rotundą. Jest także druga hipoteza: bomba trotylowa. Wymienia się fakty sprzed kilku lat: eksplozję pod Trasą Łazienkowską, pożary gmachów w śródmieściu Warszawy oraz podziemny wybuch w moskiewskim metrze. Podkreśla się, że wszystkie te katastrofy ugodziły w obiekty użyteczności publicznej i że ich przyczyny nie zostały wyjaśnione. W mieście żal, zgroza, osłupienie. Zwiększa się trwoga przed bezrządem w kraju. Partactwo, bezmyślność, prywata - tego się społeczeństwo boi, i to już nie jest strach przed aresztowaniem, to jest strach pod dziurawym dachem, strach przed głupcami".

W akcji ratunkowej, trwającej w sumie sześć dni, wzięło udział ponad 2 tysiące osób: lekarze, pielęgniarki, straż pożarna, milicja, wojsko oraz inżynieryjne służby miejskie. Poszukiwania zasypanych ludzi utrudniała bardzo niska temperatura dochodząca do - 20 st. C. Tysiące osób oddawało krew na rzecz ofiar wybuchu.

Do zbadania przyczyn eksplozji władze powołały specjalną komisję pod kierownictwem prezydenta m. st. Warszawy Jerzego Majewskiego. W jej składzie znaleźli się specjaliści z Wojskowej Akademii Technicznej, Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach oraz Zakładu Kryminalistyki Komendy Głównej MO. Opinie dotyczące eksplozji sporządziły m.in. Zakład Medycyny Sądowej AM w Warszawie, Zakład Medycyny Sądowej AM w Gdańsku, Instytut Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w Krakowie, Politechnika Warszawska oraz Instytut Geologiczny w Warszawie.

4 kwietnia 1979 r. "Trybuna Ludu" opublikowała komunikat o wynikach prac komisji badającej okoliczności wybuchu w Rotundzie.

Stwierdzał on m.in.: "Jak ustaliły badania bezpośrednią przyczyną wydobywania się gazu było pęknięcie korpusu żeliwnego zaworu gazociągu, umieszczonego obok jezdni, na głębokości 1,5 m pod powierzchnią chodnika, na skutek skurczu termicznego, spowodowanego niską temperaturą i ruchów gruntu wywołanych przez komunikację naziemną i podziemną (tunel linii średnicowej PKP przebiega w odległości 8,0 m). Gaz wydobywający się szczeliną 77 centymetrów powstałą w uszkodzonym zaworze przeniknął przez grunt i dotarł do równolegle ułożonych kanalików 12 - otworowej obudowy kabli telekomunikacyjnych, a stamtąd przedostał się do archiwum w podziemiach Rotundy".

W przedstawionej czytelnikom informacji jednoznacznie wykluczono inne przyczyny katastrofy niż wybuch gazu ziemnego.

Na łamach prasy zapewniano o tym, iż rodzinom ofiar i wszystkim poszkodowanym w eksplozji udzielono pomocy materialnej, a także załatwiono sprawy związane z odszkodowaniami oraz rentami. Specjalną opieką objęte miały zostać osierocone dzieci.

O odbudowie gmachu PKO u zbiegu ul. Marszałkowskiej i Alei Jerozolimskich władze zadecydowały tuż po eksplozji. Informacja na ten temat ukazała się w prasie już 17 lutego. Otwarcie zmodernizowanej Rotundy nastąpiło 27 października 1979 r.

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: 38 lat temu w Warszawie doszło do tragicznego w skutkach wybuchu gazu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!