Polska bardzo sobie ceni współpracę energetyczną z USA, a jej dalsze wzmacnianie jest jednym z priorytetów polskich władz - oświadczył prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, Polska i Stany Zjednoczone muszą kontynuować wysiłki, by region stał się wolny od wpływów monopolisty ze Wschodu.
"Mimo istotnych sukcesów w tym obszarze jak choćby oddanie terminala LNG w Świnoujściu im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, czy realizowany projekt Baltic Pipe, musimy kontynuować nasze wysiłki, aby region stał się wolny od wpływów monopolisty ze Wschodu" - zaznaczył.
Prezydent dodał, że "w dziedzinie energetyki Stany Zjednoczone i Polskę łączy krytyczna ocena projektu Nord Stream 2 jako projektu, który politycznie podważa polityczną solidarność Europy i zwiększa i tak już silną pozycję rynkową jednego dostawcy na rynku europejskim".
"Polska konsekwentnie opowiadała się za modelem dywersyfikacji dostaw energii do Europy i tworzeniem realnej spójności energetycznej w naszym regionie. Dlatego kwestie energetyczne uczyniliśmy jednym z trzech filarów Inicjatywy Trójmorza skupiającej 12 państw regionu Europy Środkowo-Wschodniej.
Czytaj także: Mariusz Błaszczak w USA będzie zapraszał większą liczbę żołnierzy do Polski
Wyjaśnił, że celem tej inicjatywy "jest budowanie połączeń infrastrukturalnych i energetycznych na osi północ-południe". "Pozwoli to uzyskać efekt regionalnej wartości dodanej naszego regionu w ramach Unii Europejskiej" - stwierdził Duda.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Andrzej Duda liczy na współpracę z USA w energetyce