Brak gazu sparaliżuje inwestycje w SSE?

Brak gazu sparaliżuje inwestycje w SSE?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Nowy inwestor w Słubickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej dowiedział się, że jedyny dostawca nie sprzeda mu gazu. Firmy gazowe zwalają winę na ustawę o rezerwach, która uniemożliwia im zwiększenie importowanego gazu.

Wolny rynek to nie zawsze najlepszy system. Najlepiej wiedzą o tym w województwie wielkopolskim, gdzie działa jedna z nielicznych niezależnych firm gazowych - Międzyrzecz-Odra-Warta (MOW).

- Przedstawiciel MOW powiedział nam niedawno, że nie będzie w stanie dostarczyć gazu nowym inwestorom, dopóki nie zostanie zmieniona ustawa ograniczająca ilość importowanego gazu - mówi w "Pulsie Biznesu" Roman Dziduch, wiceprezes Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSSE).

Zrobiło się groźnie, bo MOW twierdził, że nie sprzeda gazu firmie Frost, która niedawno weszła do strefy i lada moment ruszy.

- Na szczęście jest szansa, że firmy, które wcześniej zamówiły więcej gazu, nie wykorzystają limitów i jednak Frost zostanie obsłużony - wyjaśnia w dzienniku Roman Dziduch.

Frost to firma logistyczna, która potrzebuje 100 tys. m sześc. gazu. To dla MOW średniej wielkości klient. Ale co z Greensource, hiszpańskim inwestorem, który ma wydać 100 mln EUR na zakład biopaliw? Firma potrzebuje rocznie 120 mln m sześc. gazu - zastanawia się "PB".

- Choć PGNiG ma tam swoje gazociągi, też nie będzie w stanie obsłużyć tego inwestora - uważa ekspert z branży gazowej.

Przedstawiciele strefy ekonomicznej próbują ratować sytuację. - Podejmiemy rozmowy z firmą z Wielkopolski sprzedają sprzężony gaz skroplony - zapowiada w dzienniku wiceprezes KSSSE.

Dla MOW sprawa jest oczywista: albo będzie kupować więcej gazu w kraju, albo trzeba zmienić ustawę, które nakłada obowiązek posiadania magazynów na każdą firmę importującą powyżej 50 mln m sześc. gazu rocznie (magazyny ma tylko PGNiG). Oba rozwiązania zajmą miesiące lub lata.

- Zmiana stanu prawnego nie jest prosta i potrwa co najmniej kilka miesięcy, tym bardziej że u podstaw ustawy leży bezpieczeństwo energetyczne kraju. Proponujemy zmianę, która spowoduje, że firmy importujące gaz z krajów UE lub posiadające w tych krajach magazyny nie będą musiały mieć magazynów w Polsce. Przygotowujemy odpowiednie materiały, które zamierzamy przedstawić Ministerstwu Gospodarki - mówi w "Pulsie Biznesu" Dariusz Brzozowski, prezes MOW.

Problemy z gazem mają także w województwie warmińsko-mazurskim. - Dwa pierwsze pytania inwestorów: czy jest bocznica kolejowa i czy jest gaz. Tymczasem gazu ziemnego w większości województwa nie ma i nie można liczyć na wsparcie budowy infrastruktury z unijnych pieniędzy na lata 2007-13 - mówi Adam Puza, szef Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Brak gazu sparaliżuje inwestycje w SSE?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!