Gazociąg Skanled, który ma połączyć norweskie złoża gazu z odbiorcami z Norwegii, Szwecji i Danii, może nie powstać ze względu na brak umów na dostawy surowca.
- Prowadzimy dialog z potencjalnymi nabywcami gazu, ale nie staliśmy się stroną porozumień o sprzedaży - stwierdziła w rozmowie z "Parkietem" Rannveig Sofie Stangeland z biura prasowego spółki.
Kolejny problem dotyczy wycofania się z konsorcjum powołanego do budowy norweskiej rury firmy Hafslund. Jej przedstawiciele stwierdzili, że w obliczu światowego kryzysu współfinansowanie Skanledu jest zbyt kosztowne. Obecnie operator gazociągu, norweska firma Gassco, szuka podmiotu gotowego objąć 10 proc. udziałów po Hafslundzie - czytamy w "Parkiecie".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Budowa gazociągu Skanled stoi pod znakiem zapytania