Budzanowski: propozycja Jamału II wątpliwa ekonomicznie

Budzanowski: propozycja Jamału II wątpliwa ekonomicznie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rosyjska propozycja budowy gazociągu Jamał II sprowadza się do dostawy dodatkowych 15 mld m sześc. gazu do Polski, na Słowację i na Węgry - ocenił minister skarbu Mikołaj Budzanowski. Jego zdaniem, uzasadnienie ekonomiczne tego projektu jest wątpliwe.

Jak powiedział w czwartek dziennikarzom Budzanowski, dokładna analiza propozycji prowadzi do wniosku, że nie chodzi tu o budowę gazociągu równoległego do Jamału i tranzyt, na którym Polska mogłaby zarabiać, tylko o coś zupełnie innego. "Chodzi o dostawę 15 mld m sześc. do trzech konkretnych krajów - do Polski, na Słowację i na Węgry" - wyjaśnił. Jego zdaniem, pojawia się więc pytanie, czy te kraje są przygotowane na odbiór dodatkowych ilości gazu od Gazpromu i - według ministra - nie są.

Budzanowski przypomniał, że polska strategia przewiduje m.in. wzrost importu gazu, ale poprzez interkonektory z Niemcami, Słowacją i Czechami oraz przez terminal LNG, a nie ze wschodu, od jednego dostawcy - Gazpromu. Podjęliśmy decyzję, że chcemy się od tego dostawcy uniezależnić i stąd duże inwestycje" - powiedział minister.

Sejmowej komisji skarbu Budzanowski mówił z kolei, że decyzje o jakiejkolwiek inwestycji, mającej charakter przesyłu gazu przez terytorium Polski, podejmuje suwerennie polski rząd i jedyny operator gazociągów przesyłowych - spółka Gaz-System. Sytuacja jaka miała miejsce w przypadku Jamału I - mieszanej struktury własnościowej z partnerem zewnętrznym, nie chcielibyśmy powtarzać.

"Uzasadnione jest też pytanie, czy w ogóle taki projekt jest realny i potrzebny tym krajom, potencjalnym odbiorcom gazu ze wschodu. Dziś obserwujemy raczej wyraźną tendencję do zmniejszania importu gazu zasadniczo rosyjskiego do UE" - dodał minister.

"Biorąc pod uwagę ambitne plany zwiększenia krajowego wydobycia i budowę terminalu LNG, uzasadnienie ekonomiczne jest bardzo wątpliwe. Osobiście go nie widzę, bo nie ma fizycznej możliwości zagospodarowania tej konkretnej ilości tego gazu w tych trzech krajach" - stwierdził też Budzanowski.

Jak dodał, wspólnie z ministrem Sikorskim wyraził nie tyle sceptyczne, co "raczej ostrożne" podejście do propozycji i dyskusji dot. rozbudowy sieci przesyłowej na wschodniej granicach UE.

Budzanowski dodał, że jeżeli faktycznie chcemy budować konkurencyjny rynek, przede wszystkim na terenie Europy Środkowo-Wschodniej, musimy zadbać przede wszystkim o dywersyfikację, różne źródła dostaw gazu, a nie wprowadzać większe ilości tego gazu ze wschodu. "Bo wtedy faktycznie zawsze będziemy zakładnikami jednej formuły cenowej, a wolelibyśmy mieć ją bardziej zróżnicowaną w zależności od dostawcy" - stwierdził minister.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Budzanowski: propozycja Jamału II wątpliwa ekonomicznie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!