W przypadku ewentualnych naruszeń prawa przy realizacji Gazociągu Północnego Komisja Europejska będzie równie surowo egzekwowała unijne przepisy jak wobec Microsoftu - zapowiedział we wtorek komisarz UE ds. środowiska Stawros Dimas
"Będziemy gotowi do wszczęcia procedur o naruszenie prawa (z dziedziny ochrony środowiska - PAP), jeśli do nich dojdzie" - zapowiedział Dimas.
Zaznaczył jednak, że zanim KE zajmie jakiekolwiek stanowisko, rosyjsko-niemieckie konsorcjum Nord Stream musi przedstawić ocenę wpływu gazociągu na środowisko.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazociąg jak Microsoft