Mający stanowić alternatywną drogę wobec rosyjskich dostaw gazu Nabucco zależy od tego, czy UE otworzy nowy rozdział w negocjacjach akcesyjnych z Turcją.
Tyle, że Turcja budowę tego gazociągu uzależnia od kwestii politycznych. Zanim rozpocznie się jego budowa Ankara chce otwarcia nowego rozdziału w rokowaniach z UE. Erdogan wprost powiedział, że nie bardzo wyobraża sobie budowę gazociągu, gdy rozdział energetyka nie zostanie otwarty.
Tymczasem przeciwny otwarciu tego rozdziału jest Cypr. Cypryjczycy chcą najpierw uregulowania sprawy złoża ropy do którego pretensje rości sobie także i Ankara.
Zdaniem wielu specjalistów budowa gazociągu Nabucco jest kluczowa dla UE. Mógłby być nim bowiem dostarczany gaz z Iranu lub krajów arabskich. Na początku gazociąg mógłby rocznie dostarczać do 30 mld metrów sześciennych surowca.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazociąg Nabucco zależy od Cypryjczyków