Norwegia obawia się, że Wielka Brytania negocjując swoje wyjście z Unii Europejskiej będzie wykorzystywała swój atut, jakim jest pozycja wielkiego importera gazu ze Skandynawii.
Norwegia, mimo że nie należy do Unii Europejskiej, będzie brała aktywy udział w negocjacjach dotyczących opuszczenia UE przez Wielką Brytanię.
Już teraz w Wielkiej Brytanii pojawiają się głosy, że Londyn powinien wywrzeć na Oslo nacisk. W sytuacji, gdy coraz prężniej rozwija się handel LNG, Wielka Brytania może zacząć kupować gaz gdzie indziej.
Dla Norwegii utrata nawet części brytyjskiego rynku byłaby dość poważnym ciosem. Jednak zdaniem ekspertów, ewentualne groźby Wielkiej Brytanii są mało realne. Gaz z innych źródeł mógłby być po prostu droższy niż surowiec z sąsiedniej Norwegii.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazowe problemy z Brexitem