Gazprom: Ukraina bez podstaw dla mniejszego zakupu gazu

Gazprom: Ukraina bez podstaw dla mniejszego zakupu gazu
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rosyjski Gazprom oświadczył, że Ukraina nie miała żadnych podstaw, by zmniejszać ilość gazu kupowanego od Rosji, a rachunek na 7 mld dolarów, nadesłany niedawno ukraińskiemu Naftohazowi, ma pokryć straty związane z ograniczeniem odbioru tego surowca.

Informacja ta znalazła się w projekcie emisji euroobligacji Gazpromu, którego fragmenty opublikowała w środę agencja Interfax-Ukraina.

Gazprom oświadczył w dokumencie, że choć w kontrakcie na dostawy gazu zapisano, że Ukraina może kupić w 2012 r. 52 mld m. sześc. gazu, a minimalna ilość, jaką powinna kupić to 41 mld m. sześc., to Kijów odebrał od Rosji niecałe 25 mld m. sześc. surowca.

Rosyjski koncern zaznaczył, że nie zawierał z Naftohazem Ukrainy żadnych dodatkowych umów dopuszczających ewentualne ograniczenie dostaw. Z kolei Naftohaz podkreślał wcześniej, że Gazprom był wielokrotnie uprzedzany o planach zmniejszenia odbieranego gazu.

Gdy pod koniec stycznia Gazprom wystawił Ukrainie 7-miliardowy "mandat" za nieodebrany gaz, eksperci oceniali, że może to być krok ku przejęciu przez Rosjan kontroli nad ukraińskimi gazociągami oraz element presji Moskwy, zmierzającej do zniechęcenia Kijowa do integracji z UE.

- Rosja prowadzi operację zmuszenia Ukrainy do przyłączenia się do Unii Celnej, co oznacza wstrzymanie integracji Ukrainy z UE. Ma to szczególne znaczenie przed zaplanowanym na 25 lutego szczytem Ukraina-UE - mówił wówczas PAP analityk Mychajło Honczar.

Ten sam ekspert wskazał następnie w ukraińskim tygodniku "Dzerkało Tyżnia", że w odpowiedzi na roszczenia Gazpromu Naftohaz także może żądać od niego odszkodowań - za ograniczenie tranzytu błękitnego paliwa przez ukraińską sieć przesyłową na Zachód.

Honczar wraz ze specjalistą od prawa międzynarodowego Maksymem Alinowem wyjaśnił, że Gazprom narusza kontrakt gazowy zawarty z Naftohazem w 2009 r., gdyż przesyła przez Ukrainę o wiele mniej gazu, niż minimum wynoszące 110 mld m sześc. rocznie.

Gazprom nie zgadza się na obniżkę cen błękitnego paliwa, o co bezskutecznie zabiegają władze w Kijowie. Ukraińcy mówią, że choć są sąsiadami Rosjan, płacą za rosyjski gaz jedną z najwyższych stawek w Europie. W ostatnim kwartale 2012 r. było to 430 dolarów za tysiąc metrów sześciennych surowca.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Gazprom: Ukraina bez podstaw dla mniejszego zakupu gazu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!