Jeszcze kilka lat temu to było nie do pomyślenia. Polska częścią boomu na LNG

Jeszcze kilka lat temu to było nie do pomyślenia. Polska częścią boomu na LNG
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Żaden z paliwowych rynków nie rozwija się tak dynamicznie jak rynek skroplonego gazu ziemnego. Gigantyczne inwestycje, plany ekspansji - LNG podbija świat. Każdy z regionów ma swoją specyfikę. Europa będzie sceną ostrej konkurencji.

  • Obecny boom na LNG jest efektem postępu technologicznego, który radykalnie zmienił podejście do gazu ziemnego.
  • Kluczowym czynnikiem wspomagającym rozwój rynku LNG wydaje się być dążenie Unii Europejskiej do ograniczeń emisji CO2.
  • Azjatycki i europejski rynek dostaw znacznie się różnią.

Pod koniec stycznia do naszego gazoportu zawinął już statek z 50. dostawą LNG. A przecież jeszcze na początku dekady chyba nikt nie mógł przewidzieć, że Polska tak aktywnie się włączy w rynek skroplonego gazu ziemnego. Co się stało?

Trudne początki

Obecny boom na LNG jest efektem postępu technologicznego, który radykalnie zmienił podejście do gazu ziemnego. To nieoczywiste, więc przypomnijmy - od pierwszego transportu skroplonego gazu ziemnego statkiem minęło już 60 lat. Dokładnie 25 stycznia 1959 roku Luizjanę opuścił niewielki tankowiec Methane Pioneer. Mierząca nieco ponad 100 metrów długości jednostka zawiozła surowiec do Wielkiej Brytanii.

Ta jaskółka, jak wiemy, nie uczyniła wiosny. Odkrycie złóż gazu w Algierii sprawiło, że surowiec amerykański stracił w Europie na atrakcyjności. Ale i gaz z Algierii nie cieszył się długo zainteresowaniem. Co prawda w połowie lat 60. zdarzyło się kilka komercyjnych dostaw do Wielkiej Brytanii, jednak LNG z północy Afryki straciło jakiekolwiek znaczenie wobec odkrycia ogromnych złóż węglowodorów pod dnem Morza Północnego. Gaz w Europie stał się bowiem dostępny od ręki, niemal w każdych ilościach i dodatkowo "po sąsiedzku". Późniejsze dostawy gazu z ówczesnego ZSRR ostatecznie pogrzebały rynek LNG. Po prostu zapotrzebowanie na gaz pokrywano dostawami gazociągowymi.

Nie inaczej rzecz miała się w Azji. Transporty LNG były efemerydami. Japończycy zamówili wprawdzie w Szwecji jednostki do transportu skroplonego gazu ziemnego, ale popyt na surowiec był znikomy. Wzrosło ono trochę w latach 70. i 80. po tym, gdy Japonia i Korea Południowa zaczęły inwestować w siłownie gazowe.

Gaz to pieniądz

Przez niemal dwie dekady rynek LNG pogrążał się w stagnacji. Zapotrzebowanie na surowiec było, ale transport morski był kosztowny, a sieć gazociągów zaspokajała umiarkowy popyt. Doskonale może to ilustrować liczba zamówionych statków do przewozu LNG. W latach 80. ubiegłego wieku (przez całą dekadę) dostarczono zaledwie 22 jednostki. Tymczasem obecnie Katar planuje złożyć jedno zamówienie, opiewające aż na 60 jednostek!

Co takiego się stało? W niektórych krajach odkryto atrakcyjność gazu ziemnego. Surowiec ten wcześniej po prostu przeszkadzał w wydobyciu ropy naftowej, stwarzając niebezpieczeństwo eksplozji. A przecież gaz ziemny jest cennym i uniwersalnym paliwem i surowcem. Można go spalić, uzyskując energię cieplną lub napędzając turbiny i zamieniając gaz w energię elektryczną; można go przerobić na nawozy. Co ciekawe - pierwsze do gazu zaczęły się przekonywać te kraje produkujące ropę naftową, które miały jej stosunkowo niewiele.

Swoje zrobił postęp w technologii skraplania gazu i regazyfikacji surowca. Nowe technologie sprawiły, że oba procesy stały się szybsze, bezpieczniejsze i tańsze. Jednak LNG zaczęło podbijać świat głównie ze względu na rozproszenie złóż (większe niż np. ropy naftowej). Kraje egzotyczne (dla nas), a już na pewno niemogące zainwestować w gazociągi postanowiły gaz eksportować.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: Jeszcze kilka lat temu to było nie do pomyślenia. Polska częścią boomu na LNG

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!