Embargo ze strony sąsiadów nie wpływa na nasz biznes naftowo – gazowy – poinformował dyrektor wykonawczy państwowego koncernu paliwowego Corporation Qatar Petroleum Sherida Saad al-Kaabi.
Pojawiły się obawy, że może to źle wpłynąć na gospodarkę państwa, a także na realizację przez Katar umów gospodarczych. W tym np. sprzedaży gazu. Klientem Kataru jest m.in. PGNiG.
- Nasza współpraca opiera się na wzajemnym zaufaniu. Firmy są w pełni świadome, że Katar jest zobowiązany do realizacji zobowiązań i umów i dotrzyma tego – powiedział al-Kaabi.
Zarazem dodał, że nie widać obaw inwestorów. Szef potentata zaznaczył, że na koniec ubiegłego roku wielkość inwestycji zagranicznych w katarskim przemyśle naftowym i gazowym wyniosła około 250 mld riali katarskich (około 68 mld dolarów).
Na początku czerwca, Bahrajn, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska, Egipt, Jemen, tymczasowy rząd Libii, Republika Malediwów i Mauritius ogłosił zerwanie stosunków dyplomatycznych z Katarem, powołując się na popieranie przez emirat terroryzmu i ideologii ekstremistycznych, wrogiej polityki i ingerencji w sprawy krajów arabskich. Na razie brak jest dokładnych informacji, co wywołało tak poważne napięcie.
Dariusz Malinowski
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Katar: eksport węglowodorów bez przeszkód