Rząd Kazachstanu planuje zakończyć oficjalne szacowanie szkód wyrządzonych gospodarce kraju opóźnieniem przez konsorcjum Agip KCO prac na złożu naftowym Kaszagan siódmego września, powiedział kazachski minister finansów Daulet Jergożin.
Jergożin zaznaczył, że rząd kazachski nie szuka nowego operatora projektu. - Żądamy, by [konsorcjum] zaprezentowało nam praktyczny plan działania, by zobaczyć jak planują dalej prowadzić ten projekt - powiedział.
Jergożin skrytykował pracę wszystkich spółek zaangażowanych w projekt. - Przedstawiciele każdego podwykonawcy z konsorcjum Agip podejmują decyzje, co oznacza, że praca ich jako całości jest nie satysfakcjonująca - cytuje Jergożina portal.
Władze Kazachstanu informowały wcześniej, że mogą wyrzucić włoski koncern Eni z pozycji operatora złoża Kaszagan, po ogłoszeniu przez koncern decyzji o opóźnieniu rozpoczęcia komercyjnego wydobycia ropy ze złoża z roku 2008 do drugiej połowy 2010 r., oraz podwyższenia wydatków z 57 mln USD do 136 mln USD.
Rząd Kazachstanu poinformował również, że oczekuje podwyżki udziału w zyskach z produkcji na złożu z 10 proc. do 40 proc.
Agip KCO szacuje, że wydobywalne zasoby ze złoża Kaszagan wynoszą co najmniej 7-9 mld baryłek ropy, a całe geologiczne rezerwy wynoszą 38 mld baryłek ropy.
Do konsorcjum Agip KCO należą Eni, Total, ExxonMobil, Royal Dutch/Shell, każdy z udziałem 18,52 proc., ConocoPhilips (9,26 proc.) oraz Inpex i KazMunaiGaz, każdy z udziałem 8,33 proc..
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kazachstan szacuje straty z opóźnień na złożu Kaszagan