KE nie wyklucza niedoborów w dostawach gazu do Polski

KE nie wyklucza niedoborów w dostawach gazu do Polski
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Od połowy października możliwe są niedobory w dostawach gazu do Polski - ostrzegła w piątek rzeczniczka komisarza UE ds. energii Guenthera Oettingera. Zdaniem KE ten scenariusz grozi Polsce, jeśli nie zostanie podpisana nowa umowa na dostawy z Rosji.

"Jest możliwe, że od połowy października będą braki w dostawach do Polski" - powiedziała Marlene Holzner. Uspokajała, że "nie chodzi o zimę, tylko o okres od połowy października do grudnia, o pewne godziny szczytowego zapotrzebowania".

"Pracujemy z polskim rządem nad tymi scenariuszami i możliwymi rozwiązaniami" - zapewniła precyzując, że absolutnie nie chodzi o kolejny kryzys gazowy, tj. przerwy wynikające z niewywiązywania się Gazpromu z zakontraktowanych dostaw. "Fakt jest taki, że Polska straciła jednego ze swych dostawców i potrzebuje dodatkowych dostaw, a Rosja jest jednym z możliwych źródeł, które może pokryć zapotrzebowanie na te trzy miesiące" - powiedziała.

O tym, że bez podpisania porozumienia gazowego z Rosjanami w październiku może zabraknąć Polsce gazu, mówił PAP już w lipcu dyrektor departamentu ropy i gazu w Ministerstwie Gospodarki Maciej Kaliski. Resort przewidywał, że w okolicach 20 października skończy się gaz z obowiązującego kontraktu, a do tej pory nie została trwale wypełniona luka wynikająca z przerwanego na początku 2009 r. kontraktu z RosUkrEnergo.

Bez podpisania aneksu o zwiększeniu dostaw rosyjskiego gazu do Polski do 10,3 mld m sześc. rocznie i wydłużenia ich do 2037 r. do tzw. porozumienia jamalskiego, PGNiG i Gazprom nie mają podstaw do podpisania nowego kontraktu. Według szacunków resortu gospodarki, do pokrycia zapotrzebowania na ten rok zabraknie ok. 1 mld m sześc. gazu.

Wicepremier minister gospodarki Waldemar Pawlak pytany w piątek przez dziennikarzy, czy w Polsce może zabraknąć gazu, przyznał, że nie wszystko zależy od strony polskiej i niczego nie można wykluczyć. "Życie jest pełne niespodzianek" - dodał. "Zanim gazu w Polsce zabraknie, to cała Europa Zachodnia będzie wyła z zimna" - powiedział Pawlak. "Tam importuje się 12 razy tyle gazu, co do Polski" - przypomniał.

Wicepremier podkreślił, że relacje polsko-rosyjskie trzeba układać "pragmatycznie i poważnie". "To są właśnie takie sytuacje, kiedy czasami idea jest ważniejsza od zdrowego rozsądku. W wykonaniu PSL i moim staramy się poruszać po pragmatycznym i rzeczowym gruncie. Zależy nam na tym, by był gaz, którym można się było ogrzać i żeby nie było problemu tej zimy" - podkreślił.

Pytany, czy sprawa Światowego Kongresu Narodu Czeczenii i szefa emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmeda Zakajewa może wpłynąć na relacje polsko-rosyjskiej także w tym kontekście, Pawlak odparł: "Żeby nie było takich sytuacji, że sami sobie ściągamy na głowę kłopoty, nie jestem pewien, co się stanie z tym kimś, kogo zatrzymała dzisiaj policja. Pytanie - kto mu dał wizę i po co? My sobie sami zrobiliśmy kłopot i teraz nie wiadomo, jak z tego wybrnąć". Rosja żąda od Polski wydania Zakajewa, poszukiwanego listem gończym w związku z zarzutami o terroryzm. Zakajew przybywa w Polsce od czwartku. W piątek został zatrzymany i był przesłuchiwany przez prokuraturę.

Jednocześnie Pawlak podkreślił, że polskiej stronie zależy, by podczas sobotnich rozmów w Moskwie poznać opinie i oceny strony rosyjskiej o uzgodnionej z KE nowej redakcji umowy.

Polsko-rosyjska umowa gazowa nie została wciąż podpisana na skutek zastrzeżeń Komisji Europejskiej, co do zgodności z prawem UE niektórych zapisów. W sobotę przedstawiciele Polski, Rosji i KE będą w Moskwie wyjaśniać wątpliwości. Ze strony KE będzie to szef dyrekcji generalnej ds. energii Philip Lowe - poinformowała Holzner. Polski rząd będą reprezentować wiceministrowie gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska i Marcin Korolec.

Holzner podkreśliła, że KE włącza się w negocjacje między Rosją a Polską, jako "doradca prawny".

W środę wicepremier Waldemar Pawlak w rozmowie z PAP nie wykluczył, że sobotnie rozmowy nie będą ostatnim spotkaniem z Rosjanami w sprawie nowego kontraktu. Także jeden z urzędników KE nie krył w piątek sceptycyzmu, co do rezultatów spotkania w Moskwie.

"Podstawy prawne dotyczące dostaw gazu zakończą swój żywot w tym roku" - mówił wicepremier 7 września podczas konferencji prasowej. Wyjaśnił, że może to powodować problemy w listopadzie i grudniu. Jak dodał, zapasy paliwa z magazynów nie zrekompensują nawet połowy dostaw gazu, który jest w kontrakcie jamalskim.

Pawlak zadeklarował, że rząd jest przygotowany na różne warianty i scenariusze po 20 października, gdy wygaśnie kontrakt jamalski. Pytany, czy rząd jest przygotowany wprowadzić od 21 października ograniczenia w dostawach, odparł: "Jesteśmy przygotowani na różne warianty".

Zastrzeżenia KE do polskiej umowy gazowej z Rosją dotyczą m.in. zasad ustalania taryfy za tranzyt rosyjskiego gazu przez Polskę i zarządzania gazociągiem jamalskim, który go transportuje. Uwagi KE dotyczą braku poszanowania unijnej zasady rozdziału właścicielskiego w zakresie produkcji i przesyłu energii, faktycznej niezależności operatora gazociągu jamalskiego i dostępu do niego stron trzecich, zainteresowanych przesyłem gazu. Zgodnie z projektem umowy polsko-rosyjskiej, operatorem gazociągu jamalskiego na polskim odcinku ma zostać należący do Skarbu Państwa Gaz-System. KE chce się upewnić, że decydującej roli nie będzie odgrywała pełniąca obecnie funkcję operatora, należąca głównie do PGNiG i Gazpromu, spółka EuRoPol Gaz.

Premier Donald Tusk powiedział w piątek, że umowa gazowa z Rosją odpowiada polskim interesom, bowiem najważniejsze jest zapewnienie trwałych dostaw gazu do Polski.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: KE nie wyklucza niedoborów w dostawach gazu do Polski

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!