Kijów gotów walczyć z Moskwą o gaz w sądach

Kijów gotów walczyć z Moskwą o gaz w sądach
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ukraina gotowa jest do procesów sądowych, które - jak liczą władze w Kijowie - doprowadzą do zerwania obowiązujących kontraktów na dostawy rosyjskiego gazu - oświadczył wicepremier Ukrainy Mykoła Azarow w rozmowie z tygodnikiem "Korespondent".

Kijów nie informował dotychczas Moskwy o takich zamiarach - oznajmił w odpowiedzi rzecznik premiera Rosji Władimira Putina, Dmitrij Pieskow.

Ukraińscy eksperci uznali w poniedziałek, że Rosja i Ukraina stoją na progu kolejnej wojny gazowej. Poprzedni taki konflikt, na przełomie 2008 i 2009 r., doprowadził do dwutygodniowej przerwy w dostawach gazu z Rosji przez Ukrainę do państw Europy Zachodniej.

Tygodnik "Korespondent", który rozmawiał z premierem Azarowem, usłyszał, że szef ukraińskiego rządu uprzedził premiera Putina, że jeśli Ukraina nie uzyska niższych cen gazu, będzie zmuszona do zerwania umów na kupno błękitnego paliwa od Rosji.

"Zaganiacie nas w róg, z którego mamy tylko jedno wyjście: zerwanie kontraktów" - powiedział Azarow Putinowi.

Premier Ukrainy wyjaśnił, że po konsultacjach z prawnikami jego kraj gotów jest spierać się z Rosją o cenę gazu w sądzie. Azarow nie wykluczył jednocześnie, że w zamian za ustępstwa w kwestii stawek za gaz Rosja może uzyskać dostęp do "niektórych" ukraińskich aktywów państwowych, jednak - podkreślił - nie mogą to być przedsiębiorstwa o charakterze strategicznym.

W 2008 roku cena rosyjskiego gazu dla Ukrainy wzrosła ze 130 do 179,5 dolara za 1000 metrów sześciennych. Na przełomie 2008 i 2009 roku między Rosją a Ukrainą doszło do ostrego konfliktu gazowego, który spowodował przerwanie dostaw do państw unijnych.

Konflikt został rozwiązany, gdy ówczesna premier Ukrainy Julia Tymoszenko porozumiała się z premierem Rosji Putinem, że cena błękitnego paliwa dla Ukrainy wyniesie 450 dolarów za 1000 metrów sześciennych.

Obecne władze w Kijowie uznają ten kontrakt za niekorzystny i chcą jego zmiany. Tymoszenko, która zgodziła się w 2009 r. na takie warunki, jest obecnie sądzona za przekroczenie pełnomocnictw przy zawieraniu umów gazowych z Rosją i przebywa w areszcie.

Zdaniem ekspertów wydarzenia na linii Moskwa-Kijów sprawiają, że trzeba być przygotowanym na nową wojną gazową między Ukrainą a Rosją. Przyczyną będzie spór o cenę gazu, lecz także zbliżenie między Ukrainą i UE, które nie podoba się Rosji - ocenił w poniedziałek na konferencji prasowej w Kijowie politolog Wołodymyr Fesenko.

"Jeśli Ukraina nadal będzie balansować między Zachodem i Wschodem, nie możemy oczekiwać szybkiego i lekkiego rozwiązania konfliktu gazowego oraz wyjścia z impasu w relacjach z Rosją" - oświadczył Fesenko.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Kijów gotów walczyć z Moskwą o gaz w sądach

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!