Kompromis ws. dyrektywy gazowej wypracowany, ale Polska zdania nie zmienia

Kompromis ws. dyrektywy gazowej wypracowany, ale Polska zdania nie zmienia
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Wypracowany kompromis w sprawie dyrektywy gazowej obejmie projekt Nord Stream 2, ale uchwalone przepisy nie zmieniają negatywnego stanowiska Polski wobec tego projektu - poinformował minister energii Krzysztof Tchórzewski.


  • Prace nad nowelizacją dyrektywy w Radzie UE (która skupia kraje członkowskie) toczyły się przez wiele miesięcy bez żadnych postępów.
  • Projekt nowelizacji będzie musiał uzyskać jeszcze oficjalne poparcie ministrów ds. energii krajów UE.
  • Będzie go musiał zaakceptować również Parlament Europejski w głosowaniu na sesji plenarnej.

Ambasadorowie krajów członkowskich przy UE poparli w środę (20 lutego) w Brukseli projekt nowelizacji dyrektywy gazowej ws. Nord Stream 2, którego ostateczna wersja powstała w efekcie negocjacji Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej i Rady UE.

Poparcie wyraziło 27 krajów UE, w tym Polska, poparło dyrektywę. Bułgaria wstrzymała się od głosu.

Prace nad nowelizacją dyrektywy w Radzie UE (która skupia kraje członkowskie) toczyły się przez wiele miesięcy bez żadnych postępów. Propozycje były blokowane przez kraje niechętne dyrektywie, w tym Niemcy, które są zaangażowane w budowę Nord Stream 2. Przełom i kompromis udało się osiągnąć na początku lutego.

Projekt nowelizacji przewiduje, że podmorskie części gazociągów na terytorium UE będą podlegały przepisom restrykcyjnego unijnego trzeciego pakietu energetycznego. W przypadku odcinka Nord Stream 2, który będzie przebiegał poza wodami terytorialnymi Niemiec, warunki prawne jego funkcjonowania będą musiały zostać wynegocjowane między Berlinem i Moskwą. Część dyplomatów, w tym polscy, podkreśla jednak, że wynik tych negocjacji będzie musiał opierać się na unijnym prawie, nad czym czuwać będzie Komisja Europejska.

Rola Komisji Europejskiej w procesie negocjacji została wzmocniona i jeśli efekty rozmów krajów nie będą zdaniem KE zgodne z unijnym prawem, to będzie ona mogła odmówić akceptacji umowy i przejąć rokowania.

Projekt nowelizacji będzie musiał uzyskać jeszcze oficjalne poparcie ministrów ds. energii krajów UE. Będzie go musiał zaakceptować również Parlament Europejski w głosowaniu na sesji plenarnej. Te dwie zgody będą oznaczały, że projekt stanie się unijnym prawem.

Ostanie sesje PE obecnej kadencji odbywają się w marcu i kwietniu. Po przyjęciu dokumentu przez Radę UE i PE dokument będzie musiał zostać oficjalnie przetłumaczony na wszystkie języki UE, a potem zostanie opublikowany w dzienniku urzędowym UE. Nowe prawo wejdzie w życie 20 dni po opublikowaniu w tym dzienniku. Następnie kraje UE będą miały 9 miesięcy na wdrożenie nowych regulacji do swojego prawa. Regulacje będą jednak obejmowały gazociągi od momentu wejścia w życie nowego prawa.

Unijni dyplomaci szacują, że dyrektywa może wejść w życie w połowie 2019 roku.

"Co prawda dzięki naszym zdecydowanym działaniom wypracowany kompromis w sprawie dyrektywy obejmie projekt Nord Stream 2, ale uchwalone dziś przepisy nie zmieniają negatywnego stanowiska Polski wobec tej inwestycji, która w naszej opinii od początku była antyeuropejska. Projekt ten mocno dzieli Wspólnotę, zwiększy uzależnienie UE od rosyjskiego gazu i umożliwi Rosji pominięcie Ukrainy jako szlaku dostaw" - napisał minister w komunikacie.

Czytaj też: Nord Stream 2 ustabilizuje ceny energii w Czechach?

Dlatego - jak dodał - zgody na zmianę dyrektywy nie należy postrzegać jako zgody na budowę samego gazociągu. "Solidarność europejska nakazuje powstrzymanie działań, które są bardzo szkodliwe dla Europy Środkowo-Wschodniej i Południowej, a służyć mają interesom wybranych. Projekt gazociągu Nord Stream 2 należy postrzegać nie tylko w kategoriach energetycznych, ale również zagrożenia bezpieczeństwa obywateli całej Europy" - wskazał.

Podkreślił, że jest bardzo zadowolony, że udało się osiągnąć porozumienie jeszcze przed zakończeniem kadencji Parlamentu Europejskiego, a środowa decyzja "wieńczy półtora roku wysiłków polskiej dyplomacji oraz zespołu negocjacyjnego Ministerstwa Energii".

"Aktywna polityka rządu na arenie międzynarodowej pozwoliła nam uzyskać szerokie poparcie dla zmiany unijnego prawa" - powiedział Tchórzewski.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Kompromis ws. dyrektywy gazowej wypracowany, ale Polska zdania nie zmienia

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!