Rosjanie ograniczają wykorzystanie ukraińskich gazociągów tranzytowych. Według wyliczeń Kijowa do końca roku zapotrzebowanie na ukraińskie zdolności przesyłowe spadnie o około 20 proc.
Jaka jest przyczyna spadku tranzytu?
Rosjanie tłumacza to większym przesyłem gazu przez biegnącym w Niemczech wzdłuż granicy z Polską gazociągiem OPAL. W ten sposób na południe naszych zachodnich sąsiadów trafia gaz, który dotychczas trafiał tam za pośrednictwem gazociągów tranzytowych na Ukrainie, Słowacji i w Czechach.
Według Rosjan tranzyt za pośrednictwem OPAL-a i Nord Streamu jest dla Gazpromu znacznie bardziej opłacalny, ponieważ na znacznej części trasy koncern nie musi płacić za tranzyt.
W rzeczywistości to jednak kolejny krok zmierzający do uzależnienia Europy od rosyjskiego gazu. Wtłaczając do Niemiec duże ilości błękitnego paliwa (a po ewentualnym uruchomieniu Nord Streamu 2 jeszcze większe) Gazprom bardzo utrudnia dostęp do surowca z innych źródeł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mniejszy tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę