Gaz System znalazł pięciu chętnych, którzy mogliby zapełnić gazociągi, łączące nas w przyszłości z zagranicą.
Jak informuje "Puls Biznesu" dwie z nich przysłały polskie podmioty. Nie jest zaskoczeniem, że oferty złożyli Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) oraz niemiecki dystrybutor gazu Verbundnetz Gaz, z którym PGNiG ma wieloletni kontrakt handlowy na dostawy błękitnego paliwa z Niemiec. Nieoficjalnie gazeta dowiedziała się, że deklaracje Gaz Systemowi złożył też E.ON Ruhrgas. Możliwe, że wśród pozostałych dwóch firm jest duński DONG.
Zaletę rurociągów międzysystemowych jest m.in. możliwość zagranicznej ekspansji. — Jesteśmy zainteresowani przesyłaniem gazu przez połączenia z Czechami, Danią i Litwą. To ostatnie ułatwiłoby nam gazyfikację północno-wschodniej Polski — mówi "Pulsowi Biznesu" Joanna Zakrzewska, rzecznik PGNiG.
Dziennik ustalił też, że w procedurze badania rynku nie wziął udziału rosyjski Gazprom, a giełdowa CP Energia przyjęła rolę obserwatora, podobnie jak powiązany z Gazpromem węgierski Emfesz. Bartimpex, należący do Aleksandra Gudzowatego, zapoznał się z formularzem otrzymanym od Gaz Systemu. I - jak pisze "Puls Biznesu" - spasował.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niemcy i PGNIG zmierzą się w sieci