Niemieckie firmy w konsorcjum gazowym dla Ukrainy

Niemieckie firmy w konsorcjum gazowym dla Ukrainy
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W skład konsorcjum, które miałoby kupić od Gazpromu gaz techniczny dla Ukrainy, niezbędny jej do wznowienia przesyłu przez swoje terytorium rosyjskiego surowca do Europy, mogą wejść niemiecki E.ON Ruhrgas i francuski GDF Suez - poinformował wiceprezes rosyjskiego koncernu Aleksandr Miedwiediew

Powołanie konsorcjum zaproponował wczoraj premier Rosji Władimir Putin.

Wcześniej akces do konsorcjum zgłosił włoski Eni.

Według Miedwiediewa, do konsorcjum mogą też przyłączyć się niemiecki Wingas, austriacki OMV i holenderski Gas Terra.

Wiceszef Gazpromu przekazał, że tekst porozumienia o utworzeniu konsorcjum jest już gotowy i może zostać podpisany jeszcze przed sobotnim szczytem gazowym w Moskwie.

Miedwiediew ujawnił, że konsorcjum będzie kupować gaz po 450 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Taka - podkreślił - jest obecnie cena rynkowa paliwa dla Ukrainy. Strona ukraińska miałaby zwrócić pieniądze za ten gaz, gdy pozwoli jej na to sytuacja finansowa.

Proponując utworzenie konsorcjum, Putin zauważył, że brak paliwa technicznego, niezbędnego do podtrzymania właściwego ciśnienia w rurociągach, jest jedyną przyczyną uniemożliwiającą Ukrainie wznowienie tranzytu. W I kwartale - jak podał szef rosyjskiego rządu - Kijów potrzebuje 1,78 mld metrów sześciennych takiego gazu.

Zdaniem Putina utworzenie konsorcjum sprawiłoby, że Europa dzieliłaby z Rosją ryzyko związane z tranzytem gazu przez Ukrainę.

Premier Rosji poinformował, że Ukraina zwróciła się do strony rosyjskiej o przekazanie jej takiej ilości technicznego surowca. Moskwa jednak nie może wziąć na siebie całego ryzyka.

Inicjatywę konsorcjum prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Juszczence przedstawił przez telefon prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Kijów - jak dotąd - na nią nie odpowiedział.

Odpowiedział natomiast, negatywnie, na inną propozycję Dmitrija Miedwiediewa - dostarczenia gazu na Słowację w ramach transakcji swapowej (wymiennej).

Z ofertą taką rosyjski prezydent wystąpił w środę po spotkaniu z premierami Mołdawii, Słowacji i Bułgarii - Zinaidą Grecianii, Robertem Fico i Sergejem Staniszewem, którzy przyjechali w tym dniu do Moskwy, aby podjąć próbę przywrócenia dostaw rosyjskiego gazu do swoich krajów.

Zgodnie z tą koncepcją Ukraina mogłaby dostarczyć Słowacji paliwo ze swojego podziemnego magazynu w pobliżu granicy słowackiej, a Rosja w zamian wtłoczyłaby taką samą ilość gazu do ukraińskiego systemu przesyłowego. Na początek miałoby to być 20 mln metrów sześciennych surowca. Zdaniem Gazpromu operacja taka jest technicznie możliwa.

Władze Słowacji, która w 100 proc. uzależniona jest od dostaw gazu z Rosji, oceniają, że kraj ma zapasy paliwa na 10 dni.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Niemieckie firmy w konsorcjum gazowym dla Ukrainy

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!