Monopolista pojechał na Ukrainę upewnić się, że po 1 kwietnia gaz do Polski popłynie. Będzie też rozmawiać o przyszłości Dewonu.
Rząd Ukrainy odebrał RosUkrEnergo (RUE), spółce powiązanej z rosyjskim Gazpromem, prawo do tranzytu przez Ukrainę gazu ze środkowej Azji na zachód Europy, w tym do Polski. - Mamy gwarancje kontrahentów, że po 1 kwietnia gaz będzie płynął do Polski, ale chcemy dokładnie wyjaśnić, kto będzie odpowiadał za jego tranzyt do Europy - mówi w dzienniku Mirosław Dobrut. Zobacz także: Kto prześla gaz do Polski przez Ukrainę?
Do końca 2009 r. RUE powinien dostarczyć do Polski ponad 2,3 mld m sześc. gazu rocznie. Stanowi to blisko 16 proc. rocznego krajowego zużycia.
W przyszłości dostawami tego gazu na Ukrainę i do krajów UE ma się zająć Gazprom Export, spółka córka Gaz- promu.
Delegacja polskiego monopolisty będzie także rozmawiać o przyszłości wydobywczej spółki Dewon, której założycielami są Naftogaz i PGNiG. - Mamy kilka propozycji dla partnerów, więcej powiedzieć nie mogę - ujawnia w dzienniku Mirosław Dobrut.
Wyjaśnienia wymaga kwestia praw Dewonu do złóż gazu, które eksploatuje.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PGNiG rozmawia z Ukraińcami